10-feb-2022 - Questo Pin è stato scoperto da Rocío Téllez.. Scopri (e salva) i tuoi Pin su Pinterest.
100 lat temu urodził się Karol Wojtyła. Całe życie zawierzył Matce Bożej Data utworzenia: 18 maja 2020, 6:00. Tegoroczny maj to wyjątkowy miesiąc dla wszystkich Polaków. 100 lat temu, 18 maja 1920 roku, urodził się przyszły papież. Mija też 39 lat od zamachu na życie Jana Pawła II. Jaki jest sekret tego, że cudem przeżył postrzał z ręki zawodowego zamachowca? Swoje ocalenie Ojciec Święty przypisywał opiece Najświętszej Maryi. Całe swoje życie zawierzył Matce Bożej Foto: Zuma Press Historycy podkreślają, że to matka Emilia jako pierwsza nauczyła małego Karola kreślić znak krzyża i zapoznała z Pismem Świętym. Miał zaledwie 9 lat, gdy zmarła na zapalenie nerek i mięśnia sercowego. Ojciec już kilka dni po śmierci żony udał się z synem do pobliskiej Kalwarii Zebrzydowskiej, do sanktuarium Matki Bożej. Dbał, by w życiu małego Karola był czas zarówno na naukę, zabawę, jak i modlitwę. Codziennie przed lekcjami chłopiec chodził na mszę i służył jako ministrant. Tata potrafił skarcić go, gdy nie przykładał się do obowiązków. – W wieku dziesięciu, dwunastu lat byłem ministrantem, ale muszę wyznać, że niezbyt gorliwym. Mój ojciec, spostrzegłszy moje niezdyscyplinowanie, powiedział pewnego dnia: Nie jesteś dobrym ministrantem. Nie modlisz się dosyć do Ducha Świętego. Powinieneś się modlić do Niego. I pokazał mi jakąś modlitwę. Była to ważna lekcja duchowa, trwalsza i silniejsza niż wszystkie, jakie mogłem wyciągnąć w następstwie lektur czy nauczania, które odebrałem – przyznał po latach Jan Paweł II. Zamach, godz. 13 maja 1981 roku – jak zawsze podczas audiencji generalnej – Ojciec Święty przemierzał swoim papamobile plac św. Piotra, pozdrawiając pielgrzymów. Była godz. gdy nagle z tłumu padły zdradzieckie strzały. Kule przeszyły brzuch oraz rękę papieża. Mimo ogromnej paniki, która wybuchła wśród wiernych, włoskim karabinierom szybko udało się obezwładnić tureckiego zamachowca – Ali Agcę. Jednocześnie trwał wyścig z czasem. Rannego papieża przewieziono do polikliniki Gemelli, gdzie rozpoczęto dramatyczną walkę o jego życie. To zdumiewające, ale już w momencie zamachu Jan Paweł II wiedział, że nie umrze. – Pamiętam tę drogę do szpitala. Zachowałem jeszcze przez pewien czas świadomość. Miałem poczucie, że przeżyję. Cierpiałem, był powód do strachu, ale miałem taką dziwną ufność – pisał w swojej ostatniej książce „Pamięć i tożsamość”. Na wieść o zamachu świat zamarł. Większość stacji telewizyjnych i radiowych przerwała nadawanie aktualnych programów po to, aby na bieżąco informować o stanie zdrowia Ojca Świętego. Wszyscy zadawali sobie pytanie, czy Jan Paweł II przeżyje. W Polsce – w całym kraju – rozpoczęły się modlitwy i nocne czuwania. Tymczasem w szpitalu rozgrywał się dramat. Okazało się, że kula przeszła o kilka milimetrów od tętnicy głównej. Z powodu upływu krwi papież stracił przytomność. Przyjęła się dopiero druga transfuzja. Gdy pierwszą organizm odrzucił, lekarze oddawali krew. Stwierdzono też, że coraz mniej wyczuwalne jest bicie serca, dlatego poproszono ówczesnego sekretarza Jana Pawła II – Stanisława Dziwisza, o udzielenie Ojcu Świętemu ostatniego namaszczenia. Stał się jednak cud. Ojciec Święty odzyskał przytomność! Po blisko trzech tygodniach powrócił do Watykanu, ale nie na długo, bo już 17 dni później okazało się, że konieczna jest ponowna hospitalizacja z powodu komplikacji. – Papież był ogromnie osłabiony, nie miał sił nawet się modlić – wspominał ten czas kard. Stanisław Dziwisz. Kula w koronie Swoje ocalenie Jan Paweł II przypisywał Matce Boskiej i uważał, że data zamachu nieprzypadkowo zbiegała się z rocznicą pierwszego objawienia fatimskiego. W tym dniu 64 lata wcześniej trójce dzieci objawiła się Matka Boska. Jedna z trzech tajemnic, które przekazała Maryja, dotyczyła zamachu na papieża. – Nie wiem, kto włożył pistolet w rękę strzelca, wiem jednak, kto zmienił lot kuli – przekonywał wielokrotnie papież. Dramatyczne doświadczenie zaowocowało tym, że papież zaczął skrupulatnie studiować dokumenty fatimskie. Wyruszył też na pielgrzymkę do Fatimy, żeby podziękować Maryi za ocalenie życia. Pocisk, który go zranił, został umieszczony w koronie figury Matki Bożej Fatimskiej jako wotum dziękczynne. – Byłaś mi Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 r., kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą obecność… We wszystkim, co się wydarzyło, zobaczyłem – i stale będę to powtarzał – szczególną matczyną opiekę Maryi – wyznał papież u stóp figury. Pastuszkowie z Fatimy Pierwsze objawienie Matki Boskiej w Fatimie miało miejsce 13 maja 1917 r. Był to czas szalejącej pierwszej wojny światowej i napiętej sytuacji politycznej w Portugalii. Matka Boża ukazała się trójce wiejskich dzieci: 10-letniej Łucji dos Santos, 9-letniemu Franciszkowi Marto i jego 7-letniej siostrze Hiacyncie. W dniu, gdy rozpoczęły się objawienia, pogoda była wyjątkowo słoneczna. Nagle na nieskazitelnym niebie ukazała się błyskawica. Chwilę potem w koronie skalnego dębu dzieci zobaczyły kulę światła, a w jej wnętrzu kobietę. Piękna Pani – tak ją potem opisała Łucja – poradziła pastuszkom, aby odmawiali różaniec w intencji zakończenia wojny. Poprosiła też dzieci, aby przychodziły w to samo miejsce przez 6 kolejnych miesięcy, o tej samej porze i godzinie. Obiecując jednocześnie, że podczas ostatniego spotkania wyjawi, kim jest. Matka Boża Fatimska przekazała pastuszkom trzy tajemnice. Pierwsza z nich dotyczyła wizji piekła, w drugiej Maryja przepowiedziała wybuch II wojny światowej. W trzeciej tajemnicy fatimskiej mowa o białym kapłanie ginącym od kul z broni palnej i strzał z łuków. Wiele osób twierdzi, że odnosi się ona do nieudanego zamachu na Jana Pawła II. Dwie pierwsze tajemnice zostały upublicznione w 1941 roku, trzecią najbardziej strzeżoną – w 2000 roku – udostępnił światu Jan Paweł II. W tym samym roku Ojciec Święty beatyfikował portugalskie dzieci. Franciszek i Hiacynta już wtedy nie żyli, Łucja zmarła pięć lat później. Teraz możesz czytać FAKT bez wychodzenia z domu! Pobierz najnowsze wydanie gazety i bądź zawsze na bieżąco Zobacz także: Getto ginęło, ludzie podejmowali dramatyczne wybory, kogo ocalić Warszawa świętuje koniec wojny. Fajerwerki, wiece i obiad na koszt firmy Polska ucierpiała bardzo. Ile kosztowała II wojna światowa? /6 Zamach w Watykanie East News 13 maja 1891 r. świat zamarł z przerażenia. Podczas audiencji na placu św. Piotra w Rzymie turecki zamachowiec Ali Agca strzelił do Ojca Świętego /6 Spotkanie z zamachowcem Arturo Mari/Osservatore Romano/AFP / East News Dwa lata po zamachu Jan Paweł II spotkał się ze swoim niedoszłym zabójcą /6 Przebaczenie Zuma Press - Rozmawiałem z nim jak z bratem, któremu przebaczyłem i który cieszy się moim zaufaniem – powiedział Jan Paweł II po spotkaniu z Mehmetem Ali /6 6 listopada 1972 r., Wiedeń Votava/DPA / Zuma Press Kardynał Karol Wojtyła /6 Pierwsze objawienie Forum Hiacynta, Łucja i Franciszek to mali pastuszkowie, którym w 1917 roku w Fatimie ukazała się Matka Boża /6 Ukochana Fatima REUTERS / Forum Papież Jan Paweł II modli się w Fatimie Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Szokująca przepowiednia Jana Pawła II ujawniona! Jej treść SZ0KUJE (Nagranie) Kosmici są na Ziemi – Podczas wywiadu z Angeliną Jolie ujawniono coś niezwykłego (NAGRANIE) To już Ostatnie Święta? Tajemnicza Przepowiednia wypełnia się teraz (NAGRANIE)
Fronda a za nią Radio Maryja opublikowały „orędzie siostry Łucji” - przepowiednię, według której świat czekają kataklizmy i III wojna światowa, z których tylko Polska wyjdzie obronną ręką. Skąd nagła popularność tej dziwacznej wizji, która jak wirus rozprzestrzenia się w internecie? Według rzekomych słów siostry Łucji, zakonnicy, która jako dziewczynka miała być świadkiem objawień Maryi w Fatimie, świat czeka III wojna światowa. W czasie wojennej zawieruchy Polska znowu zostanie zaatakowana z dwóch stron – chrapkę na jej ziemię będą mieć zarówno Niemcy jak i Rosjanie. Na szczęście będzie „jedynym narodem, który wyjdzie z tej katastrofy cało, (...) chroniona przez Miłosierdzie Boże”. Wojna to jednak nie jedyna katastrofa, która spadnie na świat. Nie obejdzie się bez kataklizmów i klęsk żywiołowych. „Wybuchy Etny i innych wulkanów spowodują zaburzenia atmosferyczne, deszcze po­piołów, huragany, ulewy i powodzie. Najmniej szczęścia będą mieli Niemcy ukarane za pychę – całą powierzchnię tego kraju zaleje morze, które wtargnie aż w dolinę Renu - twierdziła siostra Łucja cytowana przez Frondę i Radio Maryja. Źródło: Newsweek_redakcja_zrodlo
Przepowiednia mówi, że w 2023 roku zostanie wybrany nowy papież, który będzie musiał zmierzyć się z wieloma trudnymi wyzwaniami. Będzie musiał walczyć z problemami wewnętrznymi w Kościele, a także ze zmianami społecznymi i politycznymi, które mają wpływ na religię. Jednak przepowiednia Nostradamusa nie kończy się na wyborze

to ProLiveMusicChartsEventsFeatures Subscribe Log In Sign Up Upgrade to ProLiveMusicChartsEventsFeatures Log InSign Up A new version of is available, to keep everything running smoothly, please reload the site. AlmightyRich Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Listeners 1 Scrobbles 1 Listeners 1 Scrobbles 1 Love this track Set as current obsession Go to artist profile Get track Loading Join others and track this song Scrobble, find and rediscover music with a account Sign Up to Do you know a YouTube video for this track? Add a video Lyrics Add lyrics on Musixmatch Lyrics Add lyrics on Musixmatch Do you know any background info about this track? Start the wiki Related Tags Add tags Do you know a YouTube video for this track? Add a video Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Featured On We don‘t have an album for this track yet. View all albums by this artist Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Don't want to see ads? Upgrade Now Shoutbox Javascript is required to view shouts on this page. Go directly to shout page About This Artist Do you have any photos of this artist? Add an image AlmightyRich 12 listeners Related Tags Add tags Do you know any background info about this artist? Start the wiki View full artist profile Don't want to see ads? Upgrade Now External Links Apple Music Trending Tracks 1 2 3 4 5 6 View all trending tracks Features API Calls

PRZEPOWIEDNIA ks. Biskupa Jana Cieplaka z 27 marca 1889 roku. Aresztowany w Kijowie z 18-ma księżmi - ksiądz biskup Jan Cieplak siedział w więzieniu w Moskwie na Butyrkach. W 1923 roku został Królowa Elżbieta II wkrótce umrze? Taki przerażający wniosek można wysnuć po zapoznaniu się z pewną przepowiednią Nostradamusa. Ceniony jasnowidz zobaczył swego czasu prawdziwy dramat brytyjskiej rodziny królewskiej. Królowa Elżbieta II panuje bajecznie długo i wciąż cieszy się rewelacyjnym zdrowiem. Do tej pory jej mąż, "Żelazny książę" Filip również mógł pochwalić się dobrą formą. Niestety, w ostatnich dniach 99-latek trafił do Elżbieta II jako młoda kobieta wyszła za mąż z wielkiej miłości. Para małżeńska nieprzerwanie trwa u swojego boku od 1947 roku - wtedy też odbył się ich ślub. Nic więc dziwnego, że kiedy w Wielkiej Brytanii pojawiają się nawet pogłoski o ukrywaniu przez rodzinę królewską śmierci księcia Filipa - cały naród bardzo boi się o swoją monarchinię. Strach jest jeszcze większy, odkąd pojawiły się doniesienia o tragicznej przepowiedni Nostradamusa. Królowa Elżbieta II umiera? Nostradamus to przewidziałMichel de Nostredame, znany jako Nostradamus, to szesnastowieczny francuski astrolog, aptekarz i filozof, którego przepowiednie wciąż wzbudzają ogromne zainteresowanie. Jedna z jego wizji może sprawdzić się już w najbliższych latach? Legendarny mistyk zapowiedział koniec rodu królewskiego. Nie sposób w takie sytuacji nie skierować swoich oczu na brytyjską rodzinę królewską, która przechodzi prawdziwy dramat związany nie tylko z chorobą księcia Filipa, ale również z odejściem księcia Harry'ego wraz z małżonką z zdaniem wielu osób, Nostradamusowi udało się przewidzieć takie wydarzenia, jak: dojście do władzy Adolfa Hitlera, zamach na World Trade Center, śmierć księżnej Diany, a nawet pandemię koronawirusa - to trudno nie przerazić się jego przepowiednia Nostradamusa mówi o końcu potężnego, królewskiego rodu. Ma to mieć miejsce wtedy, kiedy umrze władca tego kraju. Królowa Elżbieta II trzyma się rewelacyjnie, ale ma już ponad dziewięćdziesiąt lat, więc jej śmierć zawsze jest prawdopodobna. Zwłaszcza kiedy na głowę monarchini spada tyle trudnych i przykrych przeżyć. Pod koniec wojny zmieniają się wielkie mocarstwa. Nad brzegiem rodzi się troje pięknych dzieci. Ruina dla nich, gdy będą dorośli. Zmiana królestwa kraju sprawi, że zobaczycie, jak przestaje rosnąć - można przeczytać w pismach „Centure 8 Quatrain 97”."Troje pięknych dzieci", to prawdopodobnie książę William, Harry oraz księżniczka Beatrycze. Książę William urodził się siedem dni po zakończeniu wojny o Falklandy, więc to może dodatkowo wskazywać na prawdziwość przepowiedni. Jak podaje "Daily Star", jest to "przepowiada końca brytyjskiej monarchii". Myślicie, że faktycznie już niedługo na wyspach rozpocznie się dramat? Nie da się już uniknąć pytań o odpowiedzialność Jana Pawła II za ukrywanie pedofilii w Kościele. Ale hierarchowie nie chcą o tym słyszeć i blokują próby dotarcia do prawdy.
Rok: 2002 Autor: Jan Paweł II (od 1978)Jan Paweł IIŚwiatowe Dni Młodzieży Toronto 2002 Przemówienie Jana Pawła II na spotkaniu z młodzieżą w Toronto 25 lipca Drodzy młodzi, 1. Wysłuchana przez nas strona Błogosławieństw jest wielką kartą chrześcijaństwa. Spójrzmy oczyma serca scenie owego dnia: na górze otacza Jezusa tłum ludzi, mężczyźni i kobiety, młodzi i starzy, zdrowi i chorzy, przybyli z Galilei, ale także z Jerozolimy, Judei, miast Dekapolu, z Tyru i Sydonu. Wszyscy oczekują jednego słowa, jednego gestu, który mógłby przynieść im pociechę i nadzieję. W dzisiejszy wieczór my także zebraliśmy się, by oddać się słuchaniu Pana. Patrzę na was z wielką miłością: przybyliście z różnych regionów Kanady, Stanów Zjednoczonych, Ameryki Środkowej, Ameryki Południowej, Europy, Afryki, Azji i Oceanii. Słyszałem wasze radosne głosy, wasze okrzyki, wasze śpiewy i dostrzegłem głębokie pragnienie waszych serc: chcecie być szczęśliwi! Drodzy młodzi, liczne i nęcące są propozycje, które was zewsząd przyciągają: wielu mówi wam o radości, którą można osiągnąć przez pieniądze, przez powodzenie i władzę. Przede wszystkim mówią wam o radości, która wiąże się z powierzchowną i złudną przyjemnością zmysłową. 2. Drodzy przyjaciele, na waszą młodzieńczą wolę bycia szczęśliwymi stary Papież, obciążony latami, lecz jeszcze młody sercem, odpowiada słowem, które nie należy do niego. Słowo to zabrzmiało dwa tysiące lat temu. Dzisiaj usłyszeliśmy je ponownie: „Błogosławieni…” Słowem kluczowym nauczania Jezusa jest głoszenie radości: „Błogosławieni…”. Człowiek został stworzony dla szczęścia. Wasze pragnienie szczęścia jest więc uzasadnione. Chrystus ma odpowiedź na wasze oczekiwanie. Żąda On od was, byście Mu zaufali. Prawdziwa radość jest zdobyczą, której nie osiąga się bez długiej i trudnej walki. Chrystus ma tajemnicę zwycięstwa. Wiecie, kto Go poprzedził. Opowiada o tym Księga Rodzaju. Bóg stworzył mężczyznę i kobietę w raju, w Edenie, ponieważ chciał, aby byli szczęśliwi. Niestety, grzech zburzył Jego pierwotne plany. Bóg nie ustąpił jednak wobec tej porażki. Zesłał swojego Syna na ziemię, aby przywrócić człowiekowi perspektywę jeszcze piękniejszego nieba. Ojcowie Kościoła podkreślali, że Bóg stał się człowiekiem, aby człowiek mógł stać się Bogiem. To jest decydujący przełom, jaki Wcielenie odcisnęło na historii ludzkiej. 3. Gdzie więc toczy się walka? Odpowiedź daje nam sam Chrystus: „On, istniejąc w postaci Bożej – napisał św. Paweł – nie skorzystał ze sposobności, aby na równi być z Bogiem, lecz ogołocił samego siebie, przyjąwszy postać sługi…, uniżył samego siebie, stawszy się posłusznym aż do śmierci” (Flp 2, 6-8). Była to walka aż do śmierci, a Chrystus wygrał ją nie dla siebie, ale dla nas. Z tej śmierci wypłynęło życie. Grób na Kalwari i stał się kolebką nowej ludzkości kroczącej ku prawdziwemu szczęściu. „Kazanie na Górze” wytycza mapę tej drogi. Osiem Błogosławieństw to drogowskazy, które wskazują nam kierunek wędrówki. Jest to droga pod górę, lecz Jezus pokonał ją jako pierwszy. I jest gotów przemierzyć ją ponownie z nami. Pewnego dnia oświadczył: „Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemnościach” (J 8, 12). A kiedy indziej dodał: „To wam powiedziałem, aby radość Moja w was była i aby radość wasza była pełna” (J 15, 11). Tylko krocząc razem z Chrystusem można osiągnąć radość, prawdziwą radość! Właśnie z tego powodu jeszcze dzisiaj kieruje On do was wezwanie do radości: „Błogosławieni…” Przyjmując teraz Jego chwalebny Krzyż, ten Krzyż, który wraz z młodymi przemierzył drogi świata, pozwólcie, aby w ciszy waszego serca zabrzmiało to pocieszające i wymagające słowo: „Błogosławieni…” (Procesja z Krzyżem Roku Świętego). 4. Zgromadzeni wokół Pańskiego Krzyża, patrzymy na Niego: Jezus nie ograniczył się do głoszenia Błogosławieństw, On nimi żył! Patrząc na nowo na Jego życie, czytając ponownie Ewangelie, dziwimy się: tym najuboższym z ubogich, najszlachetniejszym spośród cichych, człowiekiem o najczystszym i najbardziej miłosiernym sercu jest właśnie Jezus. Błogosławieństwa są niczym innym jak tylko opisem twarzy, Jego twarzy! Równocześnie Błogosławieństwa przedstawiają to, czym winien być chrześcijanin. Są one portretem ucznia Jezusowego, obrazem tych, którzy przyjęli Królestwo Boże i chcą, aby ich życie było zgodne z wymogami Ewangelii. Do tych ludzi przemawia Jezus, nazywając ich „błogosławionymi”. Radość obiecana przez Błogosławieństwa jest prawdziwą radością samego Jezusa: radością poszukiwaną i odnalezioną w posłuszeństwie Ojcu i w darze z samego siebie dla innych. 5. Młodzi ludzie z Kanady, Ameryki i każdej części świata! Patrząc na Jezusa, dowiecie się, co to znaczy być ubogim w duchu, cichym i miłosiernym; co to znaczy szukać sprawiedliwości, być czystego serca i pokój czyniącym. Z oczyma utkwionymi w Niego będziecie mogli odkryć drogę przebaczenia i pojednania w świecie często pogrążonym w przemocy i terrorze. W ubiegłym roku z dramatyczną jasnością zobaczyliśmy tragiczne oblicze ludzkiego zła. Zobaczyliśmy, co dzieje się, kiedy rządzą nienawiść, grzech i śmierć. Lecz dzisiaj głos Jezusa rozbrzmiewa na naszym zgromadzeniu. Jest to głos życia, nadziei, przebaczenia. Głos sprawiedliwości i pokoju. Wsłuchujmy się w ten głos! 6. Drodzy Przyjaciele, Kościół spogląda dzisiaj na was z ufnością i spodziewa się, iż będziecie ludem Błogosławieństw. Błogosławieni jesteście, jeżeli, jak Jezus, jesteście ubodzy duchem, dobrzy i miłosierni; jeżeli rzeczywiście szukacie tego, co słuszne i prawe; jeżeli jesteście czystego serca, pokój czyniącymi, miłującymi ubogich i ich sługami. Wtedy to wy jesteście błogosławieni! Jedynie Jezus jest prawdziwym Nauczycielem, jedynie Jezus wypowiada niezmienne orędzie, które odpowiada na najgłębsze tęsknoty ludzkiego serca, ponieważ jedynie On wie, „co jest w każdym człowieku” (por. J 2, 25). Dzisiaj wzywa was, byście byli solą i światłością świata, byście wybrali dobroć, żyli w sprawiedliwości, byście stawali się narzędziami miłości i pokoju. Jego wezwanie zawsze wymagało wyboru między dobrem a złem, między światłem a ciemnością, między życiem a śmiercią. To samo zaproszenie kieruje On dzisiaj do was, którzy zebraliście się tutaj, nad brzegami jeziora Ontario. 7. Jakie hasło wybiorą strażnicy poranka? Wierzyć w Jezusa oznacza przyjąć to, co On mówi, nawet, gdy przeczy to temu, co mówią inni. Oznacza to odrzucenie złudy grzechu, jakkolwiek byłaby ona pociągająca, aby stanąć na trudnej drodze cnót ewangelicznych. Młodzi ludzie, którzy mnie słuchacie, odpowiedzcie Panu mocnymi i wielkodusznymi sercami! On na was liczy. Nie zapominajcie: Chrystus potrzebuje was do spełnienia swego planu zbawienia! Chrystus potrzebuje waszej młodości i waszego szlachetnego entuzjazmu, aby Jego głoszenie radości rozbrzmiewało w nowym tysiącleciu. Odpowiedzcie na to Jego wezwanie, ofiarując swoje życie w służbie waszych braci i sióstr. Zaufajcie Chrystusowi, ponieważ On ufa wam. 8. Panie Jezu Chryste, ogłoś jeszcze raz swe Błogosławieństwa w obecności tych młodych ludzi, zebranych w Toronto na Światowym Dniu Młodzieży. Spójrz na nich z miłością i posłuchaj ich młodych serc gotowych do zaryzykowania swoją przyszłością dla Ciebie. Wezwałeś ich, aby byli „solą dla ziemi i światłem świata”. Ucz ich nadal prawdy i piękna wizji, którą głosiłeś na Górze. Spraw, by byli mężczyznami i kobietami Błogosławieństw! Niech światło Twojej mądrości zajaśnieje nad nimi, aby słowem i czynem mogli szerzyć w świecie światło i sól Ewangelii. Spraw, by całe ich życie było jasnym odbiciem Ciebie który jesteś prawdziwą Światłością, przybyłą na ten świat, aby każdy, kto w nią wierzy, nie umarł, ale miał życie wieczne (J 3, 16)!Jan Paweł IIGóra
Gruzińska jasnowidzka przepowiedziała koniec rządów Putina. Lela Kakulia już kilkanaście lat temu twierdziła, że "rosyjski cynizm, ironia i bezczelność nie potrwają długo". Powiedziała wtedy, że przyczynią się do tego rządy ambitnego prezydenta, który sprawi, że kraj "rozpadnie się na proste mnożniki". Wiem na pewno, że
**Już 27 kwietnia 2014 roku odbędzie się w Watykanie uroczysta kanonizacja bł. Jana Pawła II. Przypomnijmy sobie najważniejsze wydarzenia z pontyfikatu Papieża Polaka. INAUGURACJA PONTYFIKATU – ”Nie lękajcie się!” – 22 października 1978** Bez przesady można powiedzieć, że atmosfera wyczekiwania objęła tego dnia cały świat. Dla większości Polaków to oczekiwanie mieszało się z radością. Komunistyczne władze PRL, które musiały w dodatku przełknąć transmisję tego wydarzenia w państwowej telewizji, przeżywały strach o przyszłość całego systemu. „Proletariusze wszystkich krajów, łączcie się!” – ten slogan towarzyszył winiecie „Trybuny Ludu” także w wydaniu z 22 października 1978 roku. Tego dnia nie tylko proletariusze, ale przede wszystkim komunistyczni władcy bloku wschodniego byli rzeczywiście zjednoczeni. Połączył ich strach. Oto bowiem człowiek z kraju komunistycznego został Papieżem, a jego słowa – których przecież nie można ocenzurować! – usłyszą ludzie na wszystkich kontynentach. Te słowa rzeczywiście wstrząsnęły światem. Wezwanie „nie lękajcie się!” zabrzmiały jak wyzwanie i miały w sobie potencjał dużo mocniejszy od tego prezentowanego podczas wojskowych defilad na Placu Czerwonym. Transmisję z Placu św. Piotra obejrzało miliard osób! Już wówczas dla każdego obserwatora tej przejmującej inauguracji - kimkolwiek by był, skądkolwiek by pochodził, i w cokolwiek wierzył - nie mogło być wątpliwości, że ten świat nie będzie już taki sam. Z perspektywy czasu widać jeszcze wyraźniej znaczenie tamtego wezwania. Owo „nie lękajcie się”, stało się słynnym już dziś „znakiem firmowym” pontyfikatu Jana Pawła II. A to dlatego, że w miarę upływu czasu świat coraz wyraźniej przekonywał się jak niezwykły i niestereotypowy to papież, jak wiele osiągnął, ile razy zdumiał świat. Rzeczywiście, on się nie lękał… 2. Pierwsza zagraniczna podróż (do Ameryki Łacińskiej: Dominikana, Meksyk i na Wyspy Bahama) 1979. W przemówieniu do Episkopatu Ameryki Łacińskiej Papież przestrzega przed coraz powszechniejszym „nowym sposobom odczytywania” Ewangelii, dopuszczającym przemoc jako środek walki z niesprawiedliwością. „(…) obraz Chrystusa polityka, rewolucjonisty, wywrotowca z Nazaretu, nie zgadza się z katechezą Kościoła”. Pierwsza podczas tego pontyfikatu przestroga przed tzw. „teologią wyzwolenia”. 3. PIERWSZA ENCYKLIKA - „Redemptor Hominis” - 04 marca 1979 W dokumencie ogłoszonym pięć miesięcy po wyborze na papieża, Jan Paweł II ukazuje światu główne idee, którym pragnie służyć jako następca św. Piotra. Encyklika jest także oceną duchowej kondycji współczesnego świata widzianą oczyma „młodego” Papieża. Nie jest to diagnoza optymistyczna. Papież mówi o XX wieku jako stuleciu, w którym „ludzie ludziom ogromnie wiele zgotowali krzywd i cierpień”. Daje do zrozumienia, że proces ten nie został zdecydowanie zahamowany i wyraża nadzieję, że powołanie do życia ONZ będzie sprzyjało określeniu i ustaleniu obiektywnych i nienaruszalnych praw człowieka. Temat ten - jeden z fundamentów pierwszej papieskiej encykliki - stanowi także niezwykle charakterystyczny rys całego pontyfikatu Jana Pawła II, często nazywanego „papieżem praw człowieka”. Znajdują się tu także inne wielkie wątki, rozwijane w kolejnych latach pontyfikatu: wezwanie o to, by nie tyle „więcej mieć” ale „bardziej być”; niepokój dotyczący panującej w świecie społecznej niesprawiedliwości; wskazanie na rozziew między stałym postępem cywilizacyjnym a rozwojem moralności i etyki, który „zdaje się, niestety, wciąż pozostawać w tyle” „Redemptor hominis” to wykład chrześcijańskiego humanizmu. Był to zaś - jak wyznał sam Papież - „temat, który przywiózł ze sobą” do Rzymu. Jest to wykład klarowny i piękny. Nic dziwnego: Autor dopiero niedawno (i z żalem) porzucił literacki warsztat (choć nie na zawsze, jak miało się okazać po latach). Papież pisze np. że „głębokie zdumienie wobec wartości i godności człowieka nazywa się Ewangelią, czyli Dobra Nowiną. Nazywa się też chrześcijaństwem”. 4. PIELGRZYMKA DO POLSKI, Z ciężkim sercem i wielkim strachem władze zgodziły się „wpuścić” papieża-Polaka do Ojczyzny. To było jak sen. Polacy wyczuwali, że nie są już pozbawionymi prawa głosu świadkami historii ale też - wreszcie!- staja się jej uczestnikami. Tej podróży towarzyszy entuzjazm milionów Polaków i wielkie wzruszenie samego Papieża, który doskonale wie, że dla rodaków jest zwiastunem wolności. Podczas kolejnych etapów wizyty Jan Paweł II przypomina o wspaniałym chrześcijańskim dziedzictwie tej ziemi oraz o tym, że bez chrześcijaństwa nie ma Polski i jej kultury. Niemal od razu staje się jasne, że wołanie na warszawskim Placu Zwycięstwa: „Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi!” zyska trwałe miejsce w polskiej historii. To w znacznej mierze dzięki nim właśnie Polacy, których wybór Karola Wojtyły w jakiś tajemny sposób zjednoczył, teraz poczuli się jeszcze bardziej wolni i solidarni. Rok później narodziła się „Solidarność”… W Gnieźnie słowiański Papież przypomina o prawie stałego „obywatelstwa” w Europie dla krajów ze wschodniej części kontynentu; na terenie obozu koncentracyjnego Auschwitz medytuje nad złem XX wieku i totalizmach, które napiętnowały całe stulecie. Papieska pielgrzymka w 1979 to nie tylko upomnienie się u komunistycznych możnowładców o polityczną wolność dla narodu. To także, a może nawet przede wszystkim, wielki apel do sumień wszystkich i każdego z osobna, by nie mówić „nie” Chrystusowi i zachować wierność chrześcijańskiemu dziedzictwu Polski. Te piękne, niezapomniane słowa z krakowskich Błoni miały przygotować Polaków na czas odzyskanej wolności. 5. Przemówienie na forum ONZ - Pean na cześć praw człowieka, w tym wolności sumienia. Czytelna przestroga wobec systemów ateistycznych, w których ludzie wierzący stają się obywatelami drugiej kategorii. Daniel Moynihan, ambasador USA przy ONZ: „(…) delegaci z Europy Wschodniej i Związku Sowieckiego (…) po raz pierwszy w tej sali byli przestraszeni, a nie znudzeni”. 6. Wizyta u patriarchy ekumenicznego Dimitriosa I w Istambule - Ustanowienie oficjalnego dialogu teologicznego pomiędzy Kościołami: katolickim i prawosławnym. „(…) potwierdzamy ponownie naszą zdecydowaną wolę uczynienia wszystkiego, co w naszej mocy, żeby przyspieszyć dzień, kiedy przywrócona zostanie pełna wspólnota (…) i kiedy będziemy mogli koncelebrować boską Eucharystię”. 7. Pierwsza pielgrzymka do Afryki (Zair, Kongo, Kenia, Ghana, Górna Wolta i Wybrzeże Kości Słoniowej) 1980 Pierwsze bezpośrednie doświadczenie Afryki i pierwsze wnioski: To nie jest Kościół przyniesiony z zewnątrz, to jest ich Kościół, Kościół przeżywany autentycznie, po afrykańsku; wszyscyśmy to widzieli, czuli, obserwowali; i my także doznajemy wielkiej radości z powodu tej afrykańskości, ponieważ Kościół, który byłby czymś importowanym, (…) nie byłby jeszcze autentycznym i autentycznie dojrzałym Kościołem” (do dziennikarzy podczas lotu do Rzymu) 8. Pielgrzymka do Francji, Papież na stadionie Parc de Princes odpowiada na pytania nurtujące młodych Francuzów ( o „rygoryzm” Kościoła w kwestiach seksualnych). Podczas Mszy na lotnisku Le Bourget pada jedna z najbardziej dramatycznych kwestii tego pontyfikatu: „(…) Francjo, najstarsza córko Kościoła, czy jesteś wierna przyrzeczeniom twojego Chrztu?” 9. WYSTĄPIENIE W SIEDZIBIE UNESCO w Paryżu, Na to wydarzenie oczekiwano ze zrozumiałym zainteresowaniem. Oto do siedziby światowej organizacji zajmującej się dziedzictwem kulturowym ludzkości przybywa Papież ze Wschodu, z obszaru, gdzie oficjalna kultura od dziesięcioleci żyje w ramach regulowanych przez partyjnych funkcjonariuszy. Czym będzie chciał podzielić się ze światem ktoś, kto jako twórca, ma z kulturą związek szczególny? Co powie były aktor, poeta i dramaturg, wytrawny intelektualista i przyjaciel ludzi kultury? Papieskie wystąpienie to „głęboki i szczery hołd” złożony wszystkim kulturom ludzkości; to wyrażenie zachwytu „nad twórczym bogactwem ducha ludzkiego, nad tym nieustającym trudem, który ma na celu zachowanie i ugruntowanie tożsamości człowieka”. Wyrażając przekonanie o szczególnym związku religii - zwłaszcza chrześcijaństwa - z kulturą, czego dobitnie dowodzi przykład Europy, z szacunkiem wspomina o tym dziedzictwie, które wypływa „z innych źródeł inspiracji religijnej i humanistyczno-etycznej”. Ta otwarta i pełna uznania postawa wobec wszystkich kultur będzie charakteryzować dalsze lata pontyfikatu. Kulturą jest bowiem dla Papieża to, przez co człowiek staje się bardziej człowiekiem, bardziej „jest”. Paryskie przemówienie zawierało też wzruszające nawiązanie do polskiej kultury, zwłaszcza jej roli w najmroczniejszych czasach. Człowiek, który poznał z bliska realia obydwu totalizmów składa świadectwo iż jego naród oparł się rozbiorom i potędze okupantów dzięki własnej kulturze. Ona właśnie okazała się „potęgą większą od tamtych potęg”. Kto wie, może wypowiadając te słowa papież przypominał sobie czasy konspiracyjnego teatru, w którym sam recytował Mickiewicza, Słowackiego, Norwida? 10. Druga encyklika - „Dives in misericordia” - Medytacja o tajemnicymiłosierdzia, wezwanie do jego czynienia w świecie, który niejednokrotnie wciąż hołduje zasadzie „oko za oko i ząb za ząb” i w którym niepokoi „upadek wielu podstawowych wartości”. Encyklika, która, jak dziś widać, była „wstępem” do aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu w Łagiewnikach. 11. List do sekretarza generalnego KC KPZR Leonida Breżniewa - Styl dyplomatyczny ale przesłanie jasne: to głos w obronie suwerenności Polski kierowany do szefa komunistycznego imperium. Obawa przed radziecką interwencją, tak żywa w Polsce, nie mogła nie niepokoić polskiego papieża, który przypominał Breżniewowi iż Polska stała się w 1939 roku pierwszą ofiarą agresji, przeżył straszliwa okupację i stracił blisko 6 milionów ludzi. Papie prosi Sekretarza KPZR, aby uczynił wszystko dla wyeliminowania przyczyn zaniepokojenia „wokół aktualnej sytuacji w Polsce”. 12. Ogłoszenie Cyryla i Metodego współpatronami Europy - Kolejne przypomnienie iż historia Europy to także bogata duchowość wschodniej części kontynentu, w której Ewangelię krzewili przypominani całej Europie apostołowie Słowian. 13. Audiencja dla delegacji „Solidarności” - Wzruszające spotkanie z postacią uważaną przez Polaków za duchowego ojca „Solidarności”. Papież wyraża wdzięczność za to, że ruch nie jest skierowany „przeciwko” komukolwiek ale wyłącznie „ku”: ku wspólnemu dobru reform. 14. Pierwsza pielgrzymka do Azji (Pakistan, Filipiny, wyspa Guam, Japonia, Alaska) 1981 Papież na najludniejszym i najmniej katolickim kontynencie. Podczas spotkania w Seulu wyraża uznanie duchowym przywódcom różnych religii dla „cennego dziedzictwa kulturowego i godnych podziwu tradycji”, których są „stróżami i żywym świadectwem”. Wspólnoty katolickie zachęca do pielęgnowania ewangelicznych wartości oraz budzenia powołań. 15. ZAMACH, Papamobile wolno przemieszcza się wśród sektorów wypełnionych pielgrzymami z całego świata. Papież zdążył właśnie oddać rodzicom małą dziewczynkę, którą przed chwilą, wśród wiwatów tłumu uniósł i przytulił. Głośne, suche trzaski. Dwa lub trzy. Z placu podrywają się gołębie. Papieski sekretarz ks. Stanisław Dziwisz jest kompletnie zaskoczony. Nie od razu rozumie co się stało. Spogląda na Papieża: „Chwiał się, ale nie było widać krwi ani ran. Zapytałem: Odpowiedział: Spytałem jeszcze: „Czy bardzo boli?”, a on powiedział: – „Tak”. Zamach. A więc wydarzenie nie przewidziane, nie zaplanowane przez Papieża. Żaden dokument, inicjatywa, idea, spotkanie czy pielgrzymka. A jednak jedno z najważniejszych wydarzeń pontyfikatu, pełne zdumiewających okoliczności. Począwszy od faktu, że Jan Paweł II przeżył. Kula o milimetry mija części ciała, których uszkodzenie może spowodować natychmiastową śmierć. Musiała więc, - jak pisze André Frossard - „przebyć w organizmie trasę zupełnie nieprawdopodobną”. Cud? Dla Papieża kolejny dowód opieki Matki Bożej, której powierzył swoje posługiwanie, a słowa Totus Tuus - Cały Twój, umieścił w swoim herbie. Nie obawiał się śmierci: „w chwili, kiedy padałem na placu świętego Piotra, miałem wyraźne przeczucie, że wyjdę z tego”. Zdumionemu Frossardowi wyzna też: „czyjaś ręka strzelała, ale Inna Ręka prowadziła kulę”. Zamach miał miejsce 13 maja a więc w rocznicę pierwszych objawień w Fatimie z 1917 roku. Jeszcze w szpitalu papież prosi o kopertę z trzecią tajemnicą fatimską. Przeczyta tam o cierpiącym człowieku w bieli… Zamach sprawi, że stanie się jeszcze bliższy milionom chorych, cierpiących, prześladowanych. Od tego momentu spotkania z nimi nabiorą dodatkowego wyrazu. Odtąd będzie jeszcze bardziej jednym z nich. 16. Trzecia encyklika - „Laborem exercens”, Refleksja o tym czym jest i czym powinna być praca człowieka; przypomnienie zasady, „której Kościół stale nauczał. Jest to zasada pierwszeństwa ‘pracy’ nad ‘kapitałem’ „. Autor, były robotnik, mocą papieskiego autorytetu, występuje w obronie godności robotników, także we własnej ojczyźnie. Jednemu z rozdziałów nadaje tytuł: „Solidarność ludzi pracy”… 17. Adhortacja apostolska „Familiaris consortio”, Przegląd wyzwań dotyczących współczesnej rodziny (antykoncepcja, rozwody i małżeństwa niesakramentalne) i wskazanie na piękno życia według wartości, co - jak przyznaje - nie jest łatwe. Świadectwo ogromnej wiedzy i jeszcze większej troski o to, by osoby przeżywające różnorakie trudności nie czuły się odłączone od Kościoła. 18. Kard. Joseph Ratzinger zostaje mianowany prefektem Kongregacji Nauki Wiary - Nominacja dla - jak się miało okazać - jednej z najbardziej wyrazistych postaci Watykanu. Przez następne lata świat będzie z podziwem obserwował sposób, w jaki niemiecki kardynał łączy łagodny sposób bycia z funkcją nieugiętego „strażnika doktryny”. 19. PIELGRZYMKA DO FATIMY, Papież przybywa tu dokładnie w pierwszą rocznicę zamachu. Jak mówi w homilii, data 13 maja zbiega się „w tajemniczy sposób z datą pierwszego objawienia w Fatimie” z 1917 roku. „Daty te spotkały się z sobą w taki sposób, że musiałem odczuć, że jestem tutaj przedziwnie wezwany”. Papież dziękuje Maryi za uratowanie życia. Podobnie jak czyni to podczas wieczornego czuwania przed bazylika Matki Bożej Fatimskiej. Wyznaje, że gdy po zamachu odzyskał świadomość, jego myśli natychmiast pobiegły ku sanktuarium w Fatimie, ażeby podziękować Matce Boga za ocalenie. We wszystkim co się wydarzyło, zobaczył Jej specjalną opiekę, a że proste zbiegi okoliczności - jak mówi dalej - w planach Bożej Opatrzności nie istnieją, odebrał doświadczenie zamachu jako wezwanie do ponownego odczytania orędzia powierzonego trójce pastuszków przed 65 laty. Dokonując więc diagnozy duchowego stanu świata dochodzi do wniosku, że „ewangeliczne wezwanie do pokuty i nawrócenia wypowiedziane słowami Matki jest ciągle aktualne”. Z ubolewaniem stwierdza też, że „bardzo wielu ludzi i społeczeństw, jak wielu chrześcijan poszło w kierunku przeciwnym niż wskazywało orędzie pani z Fatimy. Grzech zyskał tak bardzo prawo obywatelstwa - a negacja Boga rozprzestrzeniła się w ludzkich światopoglądach i programach!”. Dlatego oprócz dziękczynienia za własne ocalenie, Jan Paweł II - podobnie jak przed nim dwukrotnie uczynił to papież Pius XII - zawierza Maryi losy świata. Czyni to pełen „niepokoju o doczesny i wieczny los ludzi i narodów”, bowiem „wezwanie do pokuty, nawrócenia, modlitwy nie spotkało się i nie spotyka z takim przyjęciem, jak powinno!” 20. Ustanowienie Papieskiej Rady Kultury, Poeta i dramaturg zostawszy Papieżem powołuje gremium, które „ma świadczyć przed Kościołem i światem o głębokim zainteresowaniu które (…) Stolica Apostolska żywi wobec postępu kultury i owocnego dialogu kultur, jak również ich dobroczynnego spotkania z Ewangelią”. 21. Wizyta w anglikańskiej katedrze w Canterbury, 1982 Wspólne odnowienie przyrzeczeń chrzcielnych podczas nabożeństwa ekumenicznego. Wraz z prymasem kościoła anglikańskiego Jan Paweł II zapala kolejne świece symbolizujące chrześcijan z różnych Kościołów, którzy w XX wieku zostali męczennikami. 22. Kanonizacja o. Maksymiliana Kolbe, Polski papież, który wcześniej wielokrotnie medytował nad złem XX wieku przybywając na miejsce kaźni o. Maksymiliana, teraz ogłasza go świętym i określa jako męczennika. André Frossard nazywa o. Kolbe „świętym z otchłani”. 23. Prezentacja książki André Frossarda „Nie lękajcie się. Rozmowy z Janem Pawłem II”. Wielka rozmowa dwóch wybitnych intelektualistów o papieskiej biografii, tajemnicy wiary, Kościele, świecie. Całość wieńczy niezwykła relacja Papieża o zamachu na jego życie. 24. Wizyta w Nikaragui, (w ramach podróży do Ameryki Środkowej i na Karaiby) Konfrontacja z rewolucyjnym rządem sandinowskim, którego bojówki próbują zagłuszyć papieską homilię. Papież nawołuje do jedności Kościoła, przestrzega przed tzw. „Kościołem ludowym” i deformacjami nauki Kościoła przez ideologie i programy polityczne. 25. Wizyta w rzymskim kościele luterańskim - Nieco wcześniej, w związku z 500. rocznicą urodzin ojca reformacji papież napisze o „głębokiej religijności Lutra, którą powodowany stawiał z gorącą namiętnością pytania na temat wiecznego zbawienia”. W świątyni luterańskiej Papież wyraża gorące pragnienie jedności wszystkich chrześcijan. 26. Odwiedziny u zamachowca, Mehmeta Ali Agcy w rzymskim więzieniu Rebibbia - Już w pierwszym, nagranym kilka dni po zamachu wystąpieniu do wiernych, papież wspomniał o „bracie”, któremu szczerze przebaczył. Teraz odwiedza go w więzieniu. Wielka lekcja dla każdego człowieka. 27. List apostolski o chrześcijańskim sensie cierpienia - „Salvifici doloris” - Papież osobiście doświadczony cierpieniem, zgłębia jego tajemnicę, próbuje określić jego sens. Cierpienie istnieje, „ażeby wyzwalać w człowieku miłość (…) ów bezinteresowny dar z własnego na rzecz innych ludzi, ludzi cierpiących”. 28. Kongregacja Nauki Wiary ogłasza „Instrukcję o niektórych aspektach - Kolejna przestroga Jana Pawła II, że marksistowska teoria „walki klas” i dopuszczanie przemocy w walce o społeczną sprawiedliwość jest nie do pogodzenia z chrześcijaństwem i nauką Kościoła, który ma naturę transcendentną. Stąd ostrzeżenie przed „wykorzystywaniem religijności ludu do przedsięwzięć rewolucyjnych”. 29. List apostolski do młodych całego świata - Bardzo „ludzki” list wytrawnego znawcy młodzieży o sensie życia, sumieniu, zmaganiach z samym sobą i różnych obliczach miłości. Dokument „programowy” zainicjowanych w ten sposób Światowych Dni Młodzieży, które będą jednym z fenomenów tego pontyfikatu. 30. Czwarta encyklika - „Slavorum Apostoli” - Przypomnienie dzieła Cyryla i Metodego i wielki hołd dla apostołów Słowian. W czasach, gdy Europa podzielona jest żelazną kurtyną Papież wyprzedza swój czas i modli się aby „cała Europa coraz bardziej odczuwała potrzebę jedności w wierze chrześcijańskiej oraz braterskiej wspólnoty wszystkich jej narodów (…)”. 31. Przemowienie do muzułmanów Casablanka Coś wydawało się niemożliwe – stało się rzeczywistością. Pięćdziesiąt tysięcy zgromadzonych na stadionie młodych muzułmanów słucha Papieża, który przybył do Maroka na zaproszenie króla Hassana II. Żaden papież nie zdecydował się na taki krok, na ten - jak pisze Luigi Accattoli - „ewangeliczny hazard”. Ale czy rzeczywiście dla Papieża było w tym coś ryzykownego? Raczej uznał po prostu, że w ten sposób realizuje przesłanie Soboru Watykańskiego II, który z szacunkiem wypowiada się o innych religiach i deklaruje, iż „Kościół katolicki nic nie odrzuca z tego, co w religiach owych prawdziwe jest i święte”. 20 lat później szczególnie aktywny uczestnik Soboru już jako Papież soborowe idee wciela w czyn. A jednak spotkanie w Casablance stanowiło wydarzenie niezwykłe. Głowa Kościoła katolickiego słuchana z uwagą przez wyznawców innej, wielkiej religii świata. „My, chrześcijanie i muzułmanie na ogół źle się rozumieliśmy i w przeszłości występowaliśmy czasem przeciw sobie (…). Czyż w świecie, który pragnie jedności i pokoju, a jednak przezywa tysiące napięć i konfliktów, wierzący nie powinni popierać przyjaźni i zjednoczenia między ludźmi i ludami, które na ziemi tworzą jedną wspólnotę?” Wskazywanie na to co łączy - pomimo różnic religijnych i obciążeń historycznych - i zachęty do harmonijnego budowania wspólnej przyszłości jest jedną ze „specjalności” Jana Pawła II. Czynił to zarówno przed wizytą w Maroku jak i po niej. Ale spotkanie w Casablance w szczególnie wyraźny sposób pokazało światu, że Jan Paweł II jest niekwestionowanym i być może jedynym powszechnie uznawanym sumieniem świata. Po drugie zaś, z dzisiejszej perspektywy wyraźnie widać, że jego zachęta do chrześcijańsko-islamskiego pojednania i dialogu miała iście proroczy charakter… 32. WIZYTA W RZYMSKIEJ SYNAGODZE, Po raz pierwszy w dziejach papież przekracza próg synagogi. Już sam ten fakt uczyniłby to wydarzenie historycznym. Ale to dopiero początek. Jan Paweł II czterokrotnie nazywa Żydów braćmi. Wypowiada zdanie, które - obok „nie lękajcie się!” będzie w kolejnych latach najczęściej bodaj cytowaną frazą papieża Wojtyły: „Jesteście naszymi umiłowanymi braćmi i - można powiedzieć - naszymi starszymi braćmi”. Papież i główny rabin Rzymu siedzą obok siebie, przemawiają, czytają psalmy. Jan Paweł II wizytą w synagodze wprowadza w bolesne, pełne wzajemnych uprzedzeń i oskarżeń relacje - nowy, braterski ton. Kluczem jest II Sobór Watykański, którego duchowe dziedzictwo ten Papież stara się pomnażać. Dlatego przywołuje słowa deklaracji „Nostra aetate”, iż Kościół „ubolewa nad nienawiścią, prześladowaniami i wszelkimi objawami antysemityzmu, skierowanymi przeciw Żydom w każdym czasie i przez kogokolwiek”; nawiązując do oskarżeń Żydów o Ukrzyżowanie Chrystusa podkreśla, iż rzekomo usprawiedliwiona teologicznie dyskryminacja Żydów „nie ma żadnych podstaw”. Jan Paweł II, papież z Polski wielokrotnie w swoim życiu bywał na terenie hitlerowskiego obozu zagłady w Oświęcimiu, który leżał przecież na terenie archidiecezji krakowskiej. Przybywając tam jako następca św. Piotra przypominał: „Ten to naród, który otrzymał od Boga Jahwe przykazanie w szczególnej mierze doświadczył na sobie zabijania”… Wizyta w rzymskiej synagodze nie była jedynie gestem, lecz - jak się miało okazać - uwerturą do wielkiego dzieła pojednania katolicko-żydowskiego. Jego ukoronowaniem dokona się podczas poruszającej – dla obydwu stron – wizyty w Jerozolimie. 33. Piąta encyklika - Dominum et Vivificantem” - Po encyklikach poświęconych Chrystusowi i Bogu Ojcu, Jan Paweł II ogłasza medytację na temat tajemnicy Trzeciej Osoby Trójcy Świętej. „(…) Kościół nieustannie wyznaje: jest w naszym stworzonym świecie Duch, który jest darem nie stworzonym. Jest to Duch Ojca i Syna (…)” 34. MIĘDZYRELIGIJNE SPOTKANIE MODLITEWNE W ASYŻU, Niezwykła inicjatywa soborowego papieża, który idąc za wskazówkami Vaticanum II, także w innych religiach dostrzega i darzy szacunkiem to wszystko, co jest w nich piękne i święte. Na zaproszenie Jana Pawła II do Asyżu przybywa 47 delegacji reprezentujących wyznania chrześcijańskie oraz przedstawiciele 13 innych religii. Nie jest tajemnicą, że nie wszyscy w Watykanie byli zachwyceni papieska ideą, którą - jak mniemali - ryzykuje autorytet Kościoła i jego szczególny status w świecie. Świat jest zdumiony pokorą Papieża, który stojąc ramię w ramię z żydami, hinduistami, muzułmanami i ubranymi w egzotyczne stroje wyznawcami różnych wyznań i religii, w ich obecności modli się o pokój i wraz z nimi oddaje się medytacji nad wspólną odpowiedzialnością za losy ziemi. Tej wspólnej modlitwie i zadumie nad losami świata towarzyszy niespotykane wyciszenie całego globu. Umilkły strzały, zaniechano walk, nie podkładano bomb. Nie wszyscy posłuchali, ale i tak można powiedzieć, że papieski apel zyskał olbrzymi rezonans. 11 września 2001 świat przekonał się o wielkim potencjale nienawiści, kierowanej, o zgrozo, w imię religii! Dlatego w styczniu 2002 roku miasto św. Franciszka stało się świadkiem kolejnego spotkania Papieża z przedstawicielami religii świata. Spotkania w Asyżu to kamienie milowe w dialogu między religiami ale nie tylko. Jeden z rabinów wypowiada publicznie myśl, która towarzyszy wówczas chyba wszystkim uczestnikom i obserwatorom tego spotkania: nikt inny tylko Jan Paweł II mógł zgromadzić na specjalnym spotkaniu przedstawicieli tylu religii świata. To potwierdzenie ogromnej roli papiestwa i niezwykłego, nieporównywalnego z nikim współcześnie żyjącym autorytetu Papieża-Wojtyły. 35. Najdłuższa podczas pontyfikatu pielgrzymka Jana Pawła II (Bangladesz, Singapur, Fidżi, Nowa Zelandia, Australia, Seszele) - Na trasie różne religie, kultury, sytuacje ekonomiczne, ustroje polityczne… Papież spotyka z Matką Teresą z Kalkuty oddając tym samym hołd jej wielkiemu dziełu (wkrótce założy w Watykanie schronisko dla biednych, w którym posługiwać będą siostry z jej zgromadzenia); odwiedzając kraje islamskie i buddyjskie wyraża szacunek dla miejscowych kultur i religii; chrześcijan zachęca do wytrwania w wierze; Aborygenów do ochrony ich kultury. 36. Szósta encyklika - „Redemptoris Mater” - Papież, w którego herbie widnieje litera „M” i hasło” Totus Tuus” - cały Twój pisze o roli Maryi w życiu Kościoła. Ogłasza Rok Maryjny (1987) podkreślając, że „odkąd dokonała się tajemnica Wcielenia, dzieje ludzkości weszły w , a znakiem tej pełni jest Kościół”. 37. Siódma encyklika - „Sollicitudo rei socialis” - Pesymistyczna diagnoza stanu współczesnego świata, który grzeszy „egoizmem, żądzą nadmiernego zysku i władzy”, nie jest zaś równomiernym rozwojem społeczeństw. Wezwanie do solidarności z rzeszami tych, którzy „cierpią pod nieznośnym ciężarem nędzy” oraz reformy międzynarodowych systemów, handlowego oraz monetarnego i finansowego w celu poprawy losu najuboższych świata. 38. Przemówienie w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, Papież kreśli wizje Europy jako „przewodniczki cywilizacji światowej”. Aby znów mogła zasłużyć na to miano musi pozostać wierna swojej wspaniałej humanistycznej tradycji, która czerpała z chrześcijaństwa i pozostawała otwarta na religijną inspirację. 39. Adhortacja apostolska „Christifideles laici” o powołaniu i misji świeckich w Kościele 20 lat po II Soborze Watykańskim, Efekt synodu biskupów, którzy obradowali pod przewodnictwem papieża, który na długo przed objęciem Stolicy Piotrowej był wielkim promotorem świeckich. Dokument jest ich kolejnym „dowartościowaniem”: „Oni nie tylko należą do Kościoła, oni są Kościołem”. 40. Pierwsza w historii papieska pielgrzymka do krajów skandynawskich - Następca św. Piotra w Norwegii, Islandii, Finlandii, Danii i Szwecji, krajach skrajnie zsekularyzowanych, w których katolicy stanowią ułamki procenta. Pierwsze w dziejach papieskie modły za kręgiem polarny. Jan Paweł II głosi konieczność pojednania chrześcijan; część biskupów luterańskich bojkotuje spotkanie z biskupem Rzymu. 41. List apostolski z okazji 50. rocznicy wybuchu II wojny światowej, Gorzka refleksja o straszliwym żniwie wojen, które wybuchy w chrześcijańskiej przecież Europie. „Zaprawdę, trudno jest iść dalej mając za sobą tę straszliwą kalwarię ludzi i narodów” 42. Kanonizacja Brata Alberta - Adama Chmielowskiego i Agnieszki Czeskiej - Adam Chmielowski odszedł od sztuki i wybrał ewangeliczny radykalizm poświęcając się najuboższym. Wywarł duży wpływ na wybór kapłaństwa przez młodego Karola, który jako biskup poświęca mu dramat („Brat naszego Boga”) a jako Papież ogłasza świętym bohatera swojej sztuki… Akurat w roku „aksamitnej rewolucji” słowiański papież kanonizuje Agnieszkę, czeską księżniczkę z XIII w. 43. Audiencja dla prezydenta ZSRR, Michaiła Gorbaczowa - Sowiecki przywódca w papieskich apartamentach! Serdeczność papieża, który widzi w Gorbaczowie męża opatrznościowego w dziele wyzwalania się Europy z jarzma komunizmu. Rzecznik Watykanu (cytowany przez George’a Weigla) relacjonował, że przywódca ZSRR powiedział do żony: „Raiso Maksimowno, mam zaszczyt przedstawić ci najwyższy autorytet moralny na ziemi”. I dodał z uśmiechem: „On jest Słowianinem, tak jak my!” 44. Pielgrzymka do Czechosłowacji - Prezydent Havel do niedawna dysydent, teraz prezydent wypowiada słowa, które natychmiast obiegną świat: „Nie wiem, czy wiem, co to jest cud. Mimo to ośmielam się powiedzieć, że jestem w tej chwili uczestnikiem cudu”. 45. Beatyfikacja Piotra Jerzego Frassati, Aktywnie zaangażowany w życie Kościoła włoski świecki, oddany pracy charytatywnej na rzecz najuboższych. Kochał góry i piękno sztuki, studiował inżynierię. Zmarł w wieku 24 lat po ataku ciężkiej infekcji. Zachęcając do obejrzenia wystawy archiwalnych fotografii Frassatiego, Papież nie zawahał się powiedzieć: „Idźcie, popatrzcie na te zdjęcia i zobaczcie, jak wyglądał człowiek ośmiu błogosławieństw”. 46. Ósma encyklika - „Redemptoris missio” - Panorama duchowego stanu ludzkości; Papież określa dzisiejszą rolę Kościoła we współczesnym świecie, który „jak się wydaje, zatracił sens spraw ostatecznych i samego istnienia”. Obszerne rozważania na temat jednego z najważniejszych pojęć tego pontyfikatu - „nowej ewangelizacji”. To tu także pada ważne stwierdzenie, że współczesny świat bardziej potrzebuje świadków aniżeli nauczycieli. 47. Ustanowienie trzech administratur apostolskich na terenie ZSRR, Próba powrotu do normalności staje się początkiem powtarzanych przez kolejne lata oskarżeń Cerkwi prawosławnej wobec Watykanu o chęć nawracania Rosjan na katolicyzm i ekspansję na „terytorium kanonicznie prawosławne”. 48. Dziewiąta encyklika - „Centesimus annus” - Diagnoza sytuacji gospodarczej świata po klęsce komunizmu. Ku czemu zmierzać? Lekki „ukłon” w kierunku kapitalizmu i zdecydowana przestroga przed takim jego obliczem, które hołduje wolności gospodarczej jako celowi samemu w sobie bez szacunku dla drugiego człowieka. 49. VI ŚWIATOWY DZIEŃ MŁODZIEŻY, Częstochowa, Niezapomniany znak wyzwalania się Europy z jarzma komunizmu. To wszystko wyglądało jak piękny sen, a jednak zdarzyło się naprawdę. Oto do polskiego sanktuarium przybywają setki tysięcy młodzieży z krajów do niedawna zniewolonych przez ateistyczne i antykościelne reżimy. Przyjeżdżają na spotkanie ze słowiańskim Papieżem, który w znaczący sposób przyspieszył nadejście wolności, przez co spotkanie na Jasnej Górze stało się w ogóle możliwe. I kolejne „cuda”: wśród miliona uczestników VI ŚDM było 100 tysięcy chłopców i dziewcząt z krajów ZSRR (który za cztery miesiące będzie już historią…); spod granicy kursuje specjalny, darmowy pociąg do Częstochowy; władze ZSRR godzą się, by ci, którzy nie mają paszportu przekraczali granicę jedynie na podstawie list sporządzonych w parafiach. Przybywają więc z Białorusi, Rosji, Ukrainy, krajów nadbałtyckich. Częstochowa wita także Węgrów, Rumunów, Bułgarów i mieszkańców wielu innych państw „realnego socjalizmu”. Tu poczuli się wolni. Dla wielu był to pierwszy kontakt z wolnym światem: z tym, który dawało się odczuć w wyzwolonej Polsce i z tym, który „przywiozła” do Częstochowy młodzież z różnych stron świata. Papież wykorzystał to niezwykłe spotkanie, by przypomnieć młodzieży, że korzenie europejskiej jedności znajdują się na Zachodzie i na Wschodzie. „Kościół w Europie może w końcu swobodnie oddychać obydwoma płucami”. To spotkanie stanowiło okazję do odkrywania duchowej jedności przez młode pokolenia chrześcijan z obydwu części kontynentu. Nie można też zapomnieć przebojowego hymnu częstochowskiego spotkania: „Abba, Ojcze”. Jego pierwsze słowa: „Ty wyzwoliłeś nas, Panie…” idealnie oddawały radosny klimat tamtych dni, kiedy to młodzież Europy świętowała nadejście wolności. 50. Adhortacja apostolska „Pastores dabo vobis” o formacji kapłanów we współczesnym świecie, Analiza powołań w świecie i radykalne wymagania wobec kapłanów: nie jest wykonawcą jakiejś funkcji lecz ma być „drugim Chrystusem”. Kapłan musi od siebie wymagać (formacja duchowa ale i intelektualna!) a okres seminaryjny ma być dla seminarzystów tym, czym dla Apostołów było przebywanie z Chrystusem. 51. Ustanowienie Światowego Dnia Chorego (na dzień 11 lutego - święto Matki Bożej z Lourdes), Papież szczególnie doświadczony cierpieniem ustanawia dzień poświęcony chorym, o których mówi, że są szczególnym darem dla Kościoła i wielokrotnie zachęca ich do ofiarowania swoich cierpień za Kościół. 52. Wystąpienie w sprawie Galileusza, Papież zachęca do nowego dialogu pomiędzy nauką a religią. Ubolewa, że dokonane niegdyś przez Kościół potępienie Galileusza, który bronił poglądu Kopernika, iż to Słońce a nie Ziemia są centrum Układu Słonecznego może utrwalać mit, że „duch nauki i jej etyka poszukiwania prawdy są nie do pogodzenia z wiarą chrześcijańską”. 53. KATECHIZM KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO, Opasła, teologiczna książka światowym bestsellerem? A jednak! Katechizm Kościoła katolickiego został dotąd opublikowany w 50 językach świata; nakład dawno przekroczył 10 milionów egzemplarzy; tylko w ciągu pierwszego roku sprzedano 3 miliony. Wydawnictwa - i to nie tylko religijne! - rywalizowały ze sobą o uzyskanie praw do opublikowania tego dzieła; Katechizm wydawały także oficyny niekatolickie! Dziełem zainteresowali się nie tylko katolicy, ale cały chrześcijański świat (z wielkim uznaniem przyjął katechizm Kościół prawosławny) a nawet przedstawiciele innych religii. W ten sposób spełniło się gorące pragnienie samego Papieża, który określił Katechizm jako „jedno z największych wydarzeń w najnowszej historii Kościoła” oraz jako „najdojrzalszy i najdoskonalszy owoc” Soboru Watykańskiego II. Dzieło to redagowała przez blisko 10 lat powołana przez papieża komisja, zaś swoje propozycje i uwagi zgłaszali biskupi z całego świata. W ten sposób powstał syntetyczny wykład całej doktryny katolickiej w sprawach wiary i moralności, pisany przejrzystym, zrozumiałym językiem. I pewnie jest to jedna z tajemnic sukcesu Katechizmu. „Ludzie chcą posiadać Katechizm, ponieważ pragną wiedzieć co dzisiaj oznacza być katolikiem” - tłumaczył światowe powodzenie tego dzieła kard. Joseph Ratzinger. Prefekt Kongregacji Nauki Wiary zauważa, że jeszcze do początku XX wieku istniało coś w rodzaju podstawowego języka wiary katolickiej; wiadomo było, co oznacza łaska, grzech i co to są rzeczy ostateczne. W ostatnich latach ten wspólny język zatracił się, dlatego pojawiła się konieczność podobnego opracowania. Chrystus powiedział: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem”. Katechizm jest swoistym kodeksem drogowym dla tych, którzy chcą korzystać z tej właśnie Drogi… 54. Dziesiąta encyklika - „Veritatis splendor” - Wszechstronna analiza „zmysłu” moralnego współczesnego świata, któremu zaniepokojony Papież przypomina, iż istnieją nienaruszalne normy moralne. Pisze, że we współczesnym świecie nasilają się tendencje do rozerwania „więzi pomiędzy ludzką wolnością a prawdą”. Dostrzega „rozpowszechnione dzisiaj szeroko tendencje subiektywistyczne, utylitarystyczne i relatywistyczne”. Odrzuca się „tradycyjną doktrynę o prawie naturalnym, o powszechności i niezmiennej ważności jej nakazów”. 55. V Światowy dzień Młodzieży w Denver (Colorado, USA) - Zdaniem wielu amerykańskich duszpasterzy papież otworzył nowy rozdział w ewangelizacji tamtejszej młodzieży, która - jak im się wcześniej wydawało - znudzona dobrobytem nie będzie zainteresowana spotkaniem z Papieżem. Znowu niespodzianka. Papież przypomina półmilionowej rzeszy młodzieży (to największe zgromadzenie w stanie Colorado) o sanktuarium sumienia. 56. Pielgrzymka na Litwę, Łotwę i do Estonii - Papież przekracza granicę byłego ZSRR! Hołd dla cierpiących w czasach komunizmu ( poruszająca wizyta na Górze Krzyży w litewskich Szawlach); głos na rzecz pojednania pomiędzy w różny sposób ciemiężonymi i ludźmi komunistycznego aparatu. 57. List do rodzin, Papież znowu podejmuje swój „wielki temat”, który pochłania go od czasów wczesnego kapłaństwa, czyli: miłość, małżeństwo, rodzina. Teraz mówi o walce „cywilizacji miłości” i „cywilizacji śmierci”. Wielki głos w obronie rodziny w imię radości i piękna, którym emanuje, gdy może rozwijać się w miłości. 58. Ogłoszenie listu apostolskiego „Ordinatio sacerdotalis” o udzielaniu święceń kapłańskich wyłącznie mężczyznom - List wywoła niezadowolenie zwłaszcza w Kościele anglikańskim, gdzie nieco wcześniej wyświęcono kilkadziesiąt kobiet. Papież pisze że fakt iż Matka Boża nie otrzymała misji właściwej apostołom ani misji kapłańskiej „ukazuje wyraźnie, że niedopuszczenie kobiet do świeceń kapłańskich nie może oznaczać umniejszenia ich godności, ani ich dyskryminacji”. Dodaje, że rozstrzygnięcie o udzielaniu święceń wyłącznie mężczyznom jest ostateczne. 59. „PRZEKROCZYĆ PRÓG NADZIEI” - Jeszcze zanim został papieżem, wprost uwielbiał rozmowy, dyskusje, wymiany myśli. Jako arcybiskup krakowski zapraszał do siebie ludzi kultury i intelektualistów. Po „przeprowadzce” do Rzymu, organizuje w Castel Gandolfo coroczne międzynarodowe spotkania naukowe poświęcając im część swojego letniego wypoczynku. „Przekroczyć próg nadziei” także jest owocem „dialogowego” usposobienia Papieża. Pytania Vittirio Messoriego, włoskiego publicysty zajmującego się problematyką religijną, zainspirowały go na tyle, że postanowił na nie - starannie i na piśmie - odpowiedzieć. Lektura to pasjonująca: Messori nie stawiał pytań „na kolanach”; osoba rozmówcy nie sparaliżowała jego dziennikarskiego temperamentu, dlatego otwarcie poruszał także trudne tematy, prowokował. Czy i w jaki sposób człowiek może dojść do przekonania, że Bóg naprawdę istnieje? Czy Papież nie miał nigdy problemów z wiarą? Czy można żyć uczciwie, nie odwołując się do Ewangelii? Dlaczego Bóg nie usuwa zła ze świata? Co to jest zbawienie? Dlaczego – pomimo 2000 lat ewangelizacji a w dzisiejszych czasach ogromnych wysiłków Jana Pawła II rosną w siłę religie niechrześcijańskie „kosztem” katolicyzmu? Czy tylko Kościół katolicki ma prawo nauczać całej prawdy Ewangelii? Papież podejmuje 35 pytań o wiarę, wielkie religie, współczesną moralność i politykę nie jak władca i posiadacz jedynie słusznej prawdy nie znoszącej sprzeciwu, lecz z wielką powagą i szacunkiem, z wyrozumiałością wobec wątpliwości rozmówcy. W ten sposób daje kolejne świadectwo swojej duchowej wielkości i humanistycznej głębi. Czyż można się dziwić, że ta książeczka stała się międzynarodowym bestsellerem? Dla Polaków kolejny powód do dumy: to szczególne dzieło powstało oczywiście po polsku! 60. LIST APOSTOLSKI „TERTIO MILLENIO ADVENIENTE”, Dla Jana Pawła II jubileusz 2000 lat chrześcijaństwa miał być przygotowaniem „nowej wiosny życia chrześcijańskiego”. Ten kilkudziesięciostronicowy dokument stanowi przegląd wyzwań, przed którymi staje współczesny Kościół. Dla Jana Pawła II największym z nich jest realizacja ducha Soboru Watykańskiego II. Dlatego proponuje on Kościołowi dokonanie swoistego rachunku sumienia i namysłu: czy i na ile ów „wielki dar Ducha ofiarowany Kościołowi” został przyjęty przez wiernych. Znaczenie „Tertio…” polega na odczytaniu znaków czasu, jakie przynosi koniec XX wieku w perspektywie Ewangelii. Papież pisze o konkretnych wydarzeniach historycznych oraz tych, które są planowane (np. pielgrzymki) właśnie przez pryzmat Ewangelii, starając się odkrywać ich znaczenie w perspektywie misji Chrystusa. Ale znaczenie tego dokumentu nie zakończy się wraz z zakończeniem jubileuszu Jego narodzin. Papież umieszcza tu nowatorskie i mogące inspirować nie tylko katolików idee, jak choćby ta mówiąca o konieczności uczynienia rachunku sumienia Kościoła za winy dokonane w przeszłości przez dzieci Kościoła. Także w tym dokumencie odnajdujemy piękne sformułowanie o „ekumenizmie męczenników”, o owej pochodzącej z różnych Kościołów wspólnocie świętych, która „mówi głośniej aniżeli podziały”. To dokument o trwałym znaczeniu, wielki testament papieża, który Chrystusowi poświęcił swą pierwszą encyklikę. Jak pisze jeden z papieskich biografów, „Tertio…” dowodzi, że „gwiazdą przewodnią pontyfikatu Jana Pawła II pozostało wcielenie Jezusa Chrystusa Odkupiciela, tak jak prawda o człowieku objawiona w Chrystusie pozostała papieska propozycja dla świata”. 61. „List do dzieci” całego świata - Oczywiście pierwszy taki list w dziejach papiestwa. Papież wspomina własne dzieciństwo, przywołuje pamięć dzieci, które były wybitnymi świadkami Ewangelii i prosi dzieci świata o modlitwę w intencji pokoju. 62. MSZA ŚW. W MANILI (największe zgromadzenie w dziejach ludzkości) - Największe zgromadzenie w dziejach ludzkości. Szacuje się, że we Mszy sprawowanej przez Jana Pawłem II w stolicy Filipin uczestniczyło… 5 a może nawet 7 milionów ludzi. Tłum był tak wielki, że Papież nie mógł przedostać się do ołtarza samochodem; konieczne stało się użycie helikoptera. Były to pierwsze Światowe Dni Młodzieży organizowane na kontynencie azjatyckim - najludniejszym i zarazem najmniej katolickim. Stanowiły niewątpliwe ożywienie i duchowe wzmocnienie dla tamtejszych katolików, którzy na co dzień świadczą o swojej wierze jako zdecydowana mniejszość. W Manili poczuli wsparcie, którego udzielił im jeden z największych autorytetów moralnych świata i duchowy gigant. Kultury Azji darzą takie postaci szczególnym szacunkiem, dlatego - mimo, iż Jan Paweł II reprezentował odmienną religię - także dla buddystów czy szintoistów był tym, który „przychodzi z góry”, „mężem Bożym”, co podkreślają bezpośredni uczestnicy spotkania poruszeni jego niezwykła aurą. Wydarzeniem bez precedensu był udział w papieskiej Mszy delegacji katolickiej młodzieży z komunistycznych Chin. Choć reprezentowała ona tzw. Kościół patriotyczny, nie uznający zwierzchnictwa Watykanu, to jednak fakt ten uznano za przejaw „odwilży” i znamienny gest ze strony Pekinu. W orędziu radiowym wygłoszonym z Filipin do katolików chińskich, Jan Paweł II posługuje się swoim słynnym zawołaniem towarzyszącym mu od początku pontyfikatu: „Nie lękajcie się. Chrystus zwyciężył świat. On jest z wami zawsze”. To właśnie w Manili pada papieska „propozycja” skierowana do wiwatujących milionów, by miast wołać „Lolek”, zwracać się do niego raczej per „Karol”. Zdobywa młodzież także wywijaniem laseczką, której, od tamtej pory, zmuszony jest używać coraz częściej… 63. Jedenasta encyklika - „Evangelium vitae” - Encyklika „o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego”. Papież pisze, że prawdziwa demokracja nie może sankcjonowac prawnie zła moralnego. Żarliwy apel „do wszystkich i do każdego”o szacunek dla życia i zaangażowanie w jego obronę. „Tylko na tej drodze znajdziesz sprawiedliwość, rozwój, prawdziwą wolność, pokój i szczeście!” 64. ENCYKLIKA „UT UNUM SINT” - To były ostatnie słowa Jana XXIII, umierał szepcząc słowa modlitwy Chrystusa: „ut unum sint” - aby byli jedno. Mówi się, że fakt ten wywarł duże wrażenie na Janie Pawle II i dlatego encyklika poświęcona jedności chrześcijan nosi taki właśnie tytuł. Ten dokument dobitnie świadczy o wielkim, fundamentalnym wręcz znaczeniu przypisywanym ekumenizmowi przez Jana Pawła II. To nie jest, jak chcieliby niektórzy, wewnętrzna sprawa Kościoła, kwestia hermetycznych negocjacji pozbawionych znaczenia dla świata. Wystarczy przywołać wstrząsającą wręcz przestrogę zawartą na początku encykliki. Papież pisze, że wierzący w Chrystusa nie mogą pozostawać podzieleni, bowiem „jeśli naprawdę chcą się skutecznie przeciwstawić dążeniu świata do zniweczenia tajemnicy Odkupienia, muszą razem wyznawać tę sama prawdę o Krzyżu”. Dalej Papież pisze o wielkim znaczeniu Soboru, który był wielkim wołaniem o jedność; wskazuje na to, co łączy chrześcijan z różnych Kościołów, przypominając, że męczeństwo za wiarę w Chrystusa ponosili chrześcijanie z różnych Kościołów; mówi o ogromnym znaczeniu jedności dla dzieła ewangelizacji, które trudno wiarygodnie pełnić, będąc podzielonymi. Mówi o dialogu jako rachunku sumienia wskazując, że zjednoczenie chrześcijan jest możliwe, zaś jego warunkiem jest „pokorna świadomość, że zgrzeszyliśmy przeciw jedności, i przekonanie, że potrzebujemy nawrócenia”. Przede wszystkim zaś - i z tego powodu encyklika jest wielka kartą w historii całego chrześcijaństwa - Jan Paweł II w sposób pełen prostoty i pokory zwraca się do chrześcijan z innych Kościołów o wspólną dyskusję nad najbardziej spornym dziś zagadnieniem ekumenicznym - kwestią prymatu papieża. Ten głos nie doczekał się jak na razie równie odważnej odpowiedzi, ale ziarno zostało zasiane. 65. Przesłanie przed IV Światową Konferencją ONZ nt. kobiet (Pekin, „(…) nie zapanuje sprawiedliwość, zapewniająca równość, rozwój i pokój mężczyznom i kobietom, jeśli nie będzie niezłomnej woli zachowania i ochrony ludzkiego życia na każdym etapie i w każdej sytuacji”. 66. „List do kobiet” - Dokument przeciw dyskryminacji „kobiet i matek”, apel o rzeczywistą równość praw co do płacy, awansu zawodowego, i „równości małżonków z punktu widzenia prawa rodzinnego”. 67. Spotkanie z młodzieżą Europy w Loreto, W przemówieniu do młodzieży papież wykorzystuje motyw domu. W słynnym tutejszym sanktuarium maryjnym, znajduje się „domek”, w którym - zgodnie z tradycją - Maryja przeżyła zwiastowanie. Jan Paweł II zachęca młodzież Europy by weszła do tego domu aby budować inny świat, „świat, w którym królować będzie cywilizacja miłości”. 68. Adhortacja apostolska „Ecclesia in Africa”, Dokument, który zwraca uwagę na młody Kościół na Czarnym Lądzie: jego radości, cierpienia, dramaty. Stanowi też przegląd wyzwań przed jakimi staje, inkulturację czyli głoszenie Ewangelii przy uwzględnieniu specyfiki lokalnej kultury i obyczajowości. Wymowny gest Papieża, z którego woli dochodzi po raz pierwszy do podpisania adhortacji poza Rzymem (ogłoszono ją w stolicy Kamerunu, Jaunde). 69. PRZEMÓWIENIE W ONZ, Wielkie wołanie o „prawdziwą kulturę wolności” i zachęta do świata to, by „wiek przymusu ustąpił miejsca wiekowi perswazji”. Przemawiając do przedstawicieli blisko 200 państw Papież wzywa narody świata do poszanowania ludzkich praw i potępia prowadzące do przemocy i zbrodni przejawy nacjonalizmu i nietolerancji. Silnie akcentuje moralny wymiar uniwersalnej kwestii wolności i podkreśla, że przełomowe wydarzenia roku 1989 w Europie Środkowo-Wschodniej wynikały z głębokiego przekonania o nieocenionej wartości i godności człowieka. Podobnie jak podczas wystąpienia w UNESCO powołuje się na polskie zmagania z historią by wskazać na duchowa siłę kultury, która w skrajnych warunkach pozwala przetrwać narodowi. W jednym z najpiękniejszych fragmentów wystąpienia mówi: „Każda kultura usiłuje rozważać tajemnicę świata i poszczególnego ludzkiego życia. Sercem każdej kultury jest zbliżenie się do największej ze wszystkich tajemnic: tajemnicy Boga”. Wskazując na wydarzenia na Bałkanach i w Afryce Środkowej (gdzie walki plemienne w Rwandzie i Burundi pochłonęły setki tysięcy ofiar) Papież ubolewa, że świat nie nauczył się jeszcze żyć w warunkach zróżnicowania kulturowego i rasowego. Przekonując o istnieniu uniwersalnej natury człowieka i uniwersalnego prawa moralnego wzywa świat do dialogu na temat własnej przyszłości. W obliczu wyraźnego kryzysu ONZ, Papież życzy tej organizacji by stała się moralnym centrum i autentyczną „rodziną narodów” zdolną rozwiązywać konkretne problemy. Prasa francuska określa przemówienie „najbardziej charyzmatycznego człowieka świata” mianem „lekcji filozofii politycznej”. Dla „Newsweeka” jest ono brawurowe i porywające, ale - dodaje tygodnik - papieska wizja świata żyjącego w pokoju i harmonii pozostanie chyba w sferze marzeń… 70. Pierwsza pielgrzymka do zjednoczonych Niemiec - 1996 Pielgrzymka symboli: na Stadionie Olimpijskim papież beatyfikuje dwóch niemieckich księży - ofiar hitleryzmu, spotyka się z Centralną Radą Żydów a przy Bramie Brandenburskiej, do niedawna „wtopionej” w Mur Berliński, kanclerz Niemiec nazywa Papieża „budowniczym odzyskanej wolności” 71. KSIĄŻKA „DAR I TAJEMNICA” w 50-lecie kapłaństwa, listopad 1996 Przejmująca książka w bardzo prosty sposób opisująca dzieje powołania Karola Wojtyły oraz istotę kapłańskiego życia widzianą oczyma kogoś, kto został papieżem. Przede wszystkim jednak pozostał kapłanem, o czym przekonuje żarliwość z jaką o swoim kapłaństwie pisze. Dla Jana Pawła II bycie księdzem jest przyjmowanym z niezmienną wdzięcznością darem i nigdy do końca nieodgadnioną Tajemnicą. Na kartach tej książeczki pojawia się wiele postaci: kard. Sapieha, Jan Tyranowski, Jan Maria Vianney, brat Albert Chmielowski. To ci, którym Karol Wojtyła zawdzięcza wybór kapłańskiej drogi. Przywoływane są też dramatyczne realia historyczne, na tle których dojrzewała kluczowa decyzja jego życia. Są także wrażenia, jakie wywołało w młodym księdzu spotkanie z Zachodem i refleksje o nadziei, jakie w młodym biskupie z Krakowa budził Sobór. Przede wszystkim jest jednak wizja Kościoła (z wielkim „dowartościowaniem” świeckich) i misji kapłana we współczesnym świecie. Nie jest to książka sentymentalna; Autor nie powraca do przeszłości po to jedynie, by przywołując nieżyjące od dawna postaci, minione fakty i szczególne wrażenia, powspominać dawne dzieje… „Dar i Tajemnica” to książka, która w dobie częstego dziś kwestionowania autorytetu kapłańskiego przywraca mu w oczach tego świata wielką godność. To książka najbardziej znanego w świecie księdza katolickiego, cieszącego się powszechnym autorytetem - wśród ludzi wszelkich ras, kultur, stanów i światopoglądów. Także dlatego, że bardzo serio potraktował swoje kapłaństwo. Co to znaczy? Ta książka przynosi odpowiedź na to pytanie. Fakt, że stała się bestsellerem może zaś świadczyć także o tym, że świat nie przestanie potrzebować prawdziwych kapłanów. 72. PIELGRZYMKA DO SARAJEWA, Papież w mieście symbolizującym tragiczny wiek XX: tu rozpoczęła się I wojna światowa „tutaj szalała przemoc II wojny i tu wreszcie, u schyłku stulecia, miejscowi mieszkańcy doczekali niekończących się lat wrogości i strachu wśród zniszczeń i śmierci”. Z miasta, w którym stykają się różne kultury, religie i narody, Jan Paweł II kieruje apel: nigdy więcej wojny. Czynili to i poprzednicy, zmuszony jest do tego także i on sam, bowiem świat wciąż nie potrafi żyć w pokoju. A przecież - jak przypomniał Papież – w Sarajewie sąsiadują ze sobą: katolicka katedra, cerkiew, meczet i synagoga. W słowach Jana Pawła II wyczuć można żal, że deklaracje religijne mieszkańców Bośni i Hercegowiny nie uchroniły ich przed okrutną wojną. Mówi wprost, że wrogość i napięcia „muszą w wartościach religijnych znaleźć warunki nie tylko do otrzeźwienia i umiarkowania, lecz również do porozumienia mającego na względzie współpracę, która buduje”. Ale o budującej współpracy Papież mówi o tym wśród ruin i zgliszcz, w atmosferze napięcia i zagrożenia zamachami. Zagrożony jest także sam Jan Paweł II, ale mimo to - wbrew sugestiom ONZ-owskich sił rozjemczych - długą drogę z lotniska do katedry przemierza samochodem. W świat idą obrazy o niezwykłej sile wyrazu: papieski samochód jadący wśród wyludnionych, zrujnowanych domów, setki cmentarnych krzyży wokół stadionu, na którym odprawia Mszę… Papieska wizyta w Sarajewie urasta do rangi wielkiego symbolu także i w tym znaczeniu, że jej duchowe przesłanie można odnieść także do innych konfliktów, jakimi kończył się ten dramatyczny wiek. Gdy Jan Paweł II zapewniał mieszkańców Bośni i Hercegowiny: „Macie Rzecznika wobec Ojca. Imię jego: Jezus Chrystus sprawiedliwy!” nie sposób było nie myśleć wówczas także o Czeczenii, Rwandzie i Burundi, Bliskim Wschodzie. 73. Pielgrzymka do Libanu, Papież w kraju wyniszczonym 16-letnią wojną domową (1975-91). Papież wzywa libańskich chrześcijan do udziału w odbudowie narodowej w duchu poszanowania odrębności różnych wspólnot religijnych i narodowych. Połowę mieszkańców Libanu stanowią muzułmanie. 74. XII ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY, Paryż, 1997 Ponad milion młodych ze 160 krajów świata przybywa do Paryża na XII Światowe Dni Młodzieży. Frekwencja jest kompletnym zaskoczeniem, także dla Papieża! Jan Paweł II zachęca młodzież do wyruszenia „na drogi ludzkości” jako „aktywni i odpowiedzialni członkowie Kościoła”. Pokazuje wzorce: beatyfikuje chrześcijańskiego myśliciela i działacza społecznego Fryderyka Ozanama; zapowiada ogłoszenie „młodej, podobnie jak uczestnicy światowego Dnia” św. Teresy z Lisieux Doktorem Kościoła, czym wywołuje kilkuminutową owację. Kolejny niezapomniany obraz: wieczorna ceremonia chrztu dziesięciorga młodych chłopców i dziewcząt z pięciu kontynentów. Dokonuje się to w „świątyni” pod gołym niebem - na hipodromie Longchamps, wśród migotania setek tysięcy świec. 77-letni Papież był osłabiony po przebytej w poprzednim roku operacji nowotworu; wyraźne też dawała o sobie znać choroba Parkinsona. Tym większa siłę wyrazu ma świadectwo, którym dzieli się z młodzieżą świata. Nawiązując do hasła paryskiego spotkania: „Nauczycielu, gdzie mieszkasz? (…) Chodźcie a zobaczycie! (J 1, 28) wyraźnie wzruszony Jan Paweł II wyznaje: „Im dłużej trwa życie, tym bardziej człowiek uświadamia sobie swą przemijalność i tym bardziej otwiera się przed nim wymiar nieśmiertelności: co jest poza granicą śmierci? I wówczas z głębi jego istoty rodzi się pytanie skierowane do Tego, który zwyciężył śmierć: ‘Rabbi, gdzie mieszkasz?”. XII Światowy dzień Młodzieży: niezwykłe świadectwo wiary i chrześcijański testament złożony przez wielkiego chrześcijanina wobec młodzieży świata; radość i nadzieja młodego pokolenia które w „zlaicyzowanej” Francji mówi, że Ewangelia jest dla niej czymś bardzo ważnym. 75. PIELGRZYMKA NA KUBĘ, To wydarzenie stało się historyczne zanim jeszcze się wydarzyło. Wiadomość, że oto człowiek, który w oczywisty sposób przyczynił się do upadku komunizmu w Europie Wschodniej udaje się do kraju rządzonego przez komunistycznego „dinozaura” – zelektryzowała świat. Zastanawiano się czy Papież głośno upomni się o sprawiedliwość dla narodu, o wolność dla więźniów politycznych, o prawa dla Kościoła katolickiego. Spekulowano, czy wizyta na Kubie odmieni jej oblicze podobnie jak to miało miejsce w Polsce po pielgrzymce z 1979 roku. Papież się nie zawahał: przekazał Fidelowi Castro listę 302 więźniów politycznych, kilkakrotnie bez niedomówień i w obecności dyktatora upominał się o prawa narodu do nieskrępowanego rozwoju, życząc mu wolności i pojednania. Kulminacyjnym momentem wizyty stała się Msza na Placu Rewolucji w Hawanie, gdzie „pod okiem” spoglądającego z ogromnego portretu Che Gevary - towarzysza rewolucyjnej młodości Fidela – zgromadziło się ponad milion Kubańczyków. Papieskie słowa o wolności sumienia i wyznania, o prawdzie, wolności i sprawiedliwości wielokrotnie przerywały entuzjastyczne owacje. Czy coś się zmieniło? Reżim uwolnił kilkuset więźniów, pozwolił świętować Boże Narodzenie, zgodził się na przybycie na wyspę nowych misjonarzy i zliberalizował ogólny kurs wobec Kościoła. I chociaż na Kubie wciąż przetrzymywani są więźniowie polityczni (wiosną 2003 roku przechodzi przez wyspę ostra fala represji) a Castro raczy naród wielogodzinnymi przemówieniami wieszczącymi zwycięstwo rewolucji, to nie ulega wątpliwości, że Papież umocnił wolnościowe nadzieje Kubańczyków. Jedna z niemieckich gazet napisała, że o ile dotychczas nowożytne dzieje Kuby dzieliły się na przed i po rewolucji, o tyle teraz doszła nowa cezura: przed i po wizycie Papieża. 76. Watykańska Komisja ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem ogłasza dokument „Pamiętamy: Refleksje nad Shoah” - Dokument o „pełnej cierpień” historii relacji między żydami i chrześcijanami. „Mimo głoszonej przez chrześcijan miłości do wszystkich ludzi, nawet do nieprzyjaciół, poprzez wieki przeważała mentalność prześladowania mniejszości i grup społecznych, w jakiś sposób „odmiennych”. 77. Trzynasta encyklika - „Fides et ratio” - Papież podkreśla, że nie ma sprzeczności pomiędzy wiarą i rozumem i wzywa do odważnego odbudowania pomiędzy nimi. „Odpowiedzią na odwagę wiary musi być odwaga rozumu” 78. Kanonizacja siostry Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) - Edyta Stein, Żydówka znakomicie zapowiadająca się filozofka przyjmuje chrzest, przywdziewa karmelitański habit. Ginie w komorze gazowej w Oświęcimiu. 46 lat później zostaje świętą Kościoła katolickiego. 79. Watykańskie sympozjum na temat inkwizycji, Kolejny element „oczyszczenia pamięci” przed Jubileuszowym rachunkiem sumienia Kościoła. Uczestnik sympozjum, teolog Domu Papieskiego o. Georges Cottier podkreśla, że inkwizycja, była reakcją na realne zagrożenie Kościoła ze strony herezji, które mogły zniszczyć jedność chrześcijaństwa. Z czasem chrześcijanie doszli do wniosku, że przemoc - w tym stosowanie tortur i kary śmierci - jest niezgodna z nauczaniem Chrystusa, ale to przekonanie nie było obecne za czasów Inkwizycji - podkreślił. W tym samym roku Watykan otwiera archiwa inkwizycji. 80. List do artystów, Czesław Miłosz: „Język Jana Pawła II jest nasz, najwidoczniej ukształtowany w wyniku jego przemyśleń jako poety, i trafia do nas nie tylko tam, gdzie powołuje się na Norwida i Dostojewskiego”. 81. PIELGRZYMKA DO RUMUNII, pierwszego kraju o większości prawosławnej odwiedzanego przez Papieża, Oto następca św. Piotra po raz pierwszy w dziejach Kościoła przybywa do kraju o większości prawosławnej. Ma to miejsce po kilku nieudanych próbach spotkania z patriarchą Moskwy i Wszechrusi, którego nieugięta postawa ochładza stosunki całego prawosławia z Kościołem katolickim. A jednak hierarchowie rumuńskiego Kościoła prawosławnego chcą papieskich odwiedzin. Jeszcze goręcej pragnie tej wizyty Jan Paweł II, dla którego zjednoczenie chrześcijan i spełnienie woli Chrystusa „aby byli jedno” stanowi od początku pontyfikatu jeden z priorytetów. Atmosfera, jaka towarzyszyła papieskiej wizycie, przeszła oczekiwania największych optymistów. Jana Pawła II entuzjastycznie witała nie tylko rumuńska ulica; okrzyki „Viva Papa” wznoszono nie tylko podczas Mszy św., na której obecni byli także prawosławni. Niezwykle serdecznie przyjęli Papieża rumuńscy hierarchowie prawosławni. „To niezapomniana wizyta. Przekroczyłem tutaj próg nadziei” - powiedział Papież na zakończenie swego przemówienia do patriarchy Teoktysta - głowy Świętego Synodu Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego. Uczestnicy spotkania zgotowali papieżowi kilkuminutowa owację na stojąco. Dla dążących do pojednania chrześcijan różnych obrządków ta wizyta stała się zwiastunem nadziei. Pokazała, że pomimo trudów dialogu ekumenicznego, prowadzonego przez uczone gremia, „zwykli” chrześcijanie - choć historia i ludzkie słabości podzieliły ich Kościoły - w istocie są sobie bliscy. Wspólne skandowanie słowa „unitate” (jedność) przez 300 tysięcy obecnych na papieskiej Mszy katolików, prawosławnych i grekokatolików to wspaniały dowód na to, iż mimo formalnego podziału, bardzo wielu chrześcijan gorąco pragnie jedności. A skoro tak, to w gruncie rzeczy już dziś stanowią duchową jedność. 82. Przemówienie w polskim parlamencie, Pierwsza w dziejach papieska wizyta w parlamencie narodowym. „Składam dzięki Panu historii za kształt polskich przemian”. Papież wyznaje, że modląc się 20 lat wcześniej na Placu Zwycięstwa w Warszawie aby Duch Boży „odnowił oblicze tej ziemi” nie wiedział wówczas, „jaki kształt przyjmą polskie przemiany. Dzisiaj już wiemy, jak głęboko sięgnęło działanie Bożej mocy, która wyzwala, leczy i oczyszcza”. 83. Popisanie katolicko-luterańskiej deklaracji o usprawiedliwieniu - Augsburg Prasa pisze o „ekumenicznym wydarzeniu stulecia”. 84. PIELGRZYMKA DO ZIEMI ŚWIĘTEJ, Ta podróż miała kilka wielkich wątków: była wędrówką do źródeł chrześcijaństwa, do miejsc, w których żył i umarł jego Założyciel; miała być spotkaniem z Żydami i ich tragiczną historią naznaczoną Holocaustem; wiodła do krwawiącej od lat rany konfliktu palestyńsko-izraelskiego. Pielgrzymka dostarczyła kilku niesamowitych obrazów, była wzruszająca nie tylko dla samego Papieża, wniosła nowy, pełen nadziei ton. Papież odwiedził zarówno Betlejem, położone na terenie Autonomii Palestyńskiej jak i Bazylikę Grobu Pańskiego, gdzie ucałował kamienną płytę, na której 2000 lat wcześniej złożono ciało Chrystusa. Wraz z 12 kardynałami odprawił Mszę w Kaplicy Wieczernika, a więc w miejscu, gdzie wedle najstarszej tradycji chrześcijańskiej Chrystus wraz z dwunastoma apostołami spożywał Ostatnią Wieczerzę. Na spotkaniu międzyreligijnym w Jerozolimie - świętym mieście żydów, chrześcijan i muzułmanów - wyraża nadzieję na lepsze zrozumienie między religiami; zapewnia o swoich modlitwach w intencji pokoju na Bliskim Wschodzie. Pokój te - jak podkreśla - powstanie jedynie jako owoc wspólnych wysiłków wszystkich zamieszkujących tu narodów. Podczas najbardziej bodaj oczekiwanego przez świat wydarzenia tej pielgrzymki - wizyty w Instytucie pamięci Yad Vashem - Papież składa hołd pamięci 6 milionów Żydów zamordowanych podczas ostatniej wojny. Przeprasza za grzechy synów Kościoła wobec Żydów. Potępia antysemityzm i wszelkie przejawy uprzedzeń rasowych. Premier Izraela podkreśla, że obecny Papież, który w młodości był świadkiem okupacyjnej tragedii, po objęciu Stolicy Piotrowej uczynił dla pojednania chrześcijańsko-żydowskiego więcej niż ktokolwiek przed nim. I wielkie wzruszenie na koniec pobytu w Yad Vashem: papieskie spotkanie z ocalonymi z Holocaustu Żydami z Polski. 85. DZIEŃ PRZEBACZENIA W KOŚCIELE, Jubileuszowy rachunek sumienia - Nie jest tajemnicą, że papieska idea publicznego wyznania win, jakie kiedykolwiek w przeszłości były udziałem katolików – nie wzbudzał powszechnego aplauzu w Kurii rzymskiej. Dla Papieża było jednak oczywiste, że „radość każdego Jubileuszu jest w szczególny sposób radością z odpuszczenia win, radością nawrócenia”. Obawy, że wydarzenie to może nadwyrężyć wizerunek Kościoła okazały się przesadzone. Świat z uznaniem i podziwem przyjął odważny gest papieża, który dokonał tego niezwykłego rachunku sumienia. Poruszający był także przebieg liturgii sprawowanej w bazylice św. Piotra. Przewodniczący najważniejszych watykańskich urzędów wypowiadali słowa modlitwy, w których wymieniali grzechy Kościoła i przepraszali za nie. Przepraszali za grzechy wobec prawdy, jedności Kościoła, wobec Żydów, przeciw miłości, pokojowi, prawom narodów, godności kultur i religii, wobec godności kobiet i jedności rodzaju ludzkiego oraz w dziedzinie praw człowieka. W homilii Papież prosił wszystkich o wybaczenie win dzieci Kościoła, zapewniając jednocześnie, że Kościół ze swej strony również wybacza innym grzechy popełnione wobec niego. Wkrótce świat obiegły niezwykłe obrazy: Jan Paweł II powoli podchodzi do krucyfiksu, całuje stopy Ukrzyżowanego a następnie podnosi wzrok ku górze… Dzień Przebaczenia był spektakularnym ale nie jedynym w tym pontyfikacie wyrazem papieskiej skruchy. Jeden z pilnych obserwatorów tego pontyfikatu Luigi Accatoli napisał nawet książkę pt. „Kiedy papież prosi o przebaczenie. Wszystkie „mea culpa” Jana Pawła II. W 1992 roku pytany o przebaczenie przez jednego z dziennikarzy, odparł: „Ciekawe, że to zawsze papież i Kościół proszą o przebaczenie. Inni milczą. Ale może tak właśnie powinno być”. 86. Kanonizacja s. Faustyny Kowalskiej, „Jej orędzie o łaskawej miłości Boga, który pochyla się nad każdą ludzką biedą, niech będzie dla każdego niewyczerpanym źródłem nadziei i wezwaniem do czynnego okazywania miłosierdzia braciom”. 87. Spotkanie ku pamięci męczenników XX wieku, Rzym - Koloseum W miejscu-symbolu męczeństwa, Jan Paweł II wspomina wszystkich, którzy w wieku totalizmów oddali życie radykalnie poświęcając się Chrystusowi. 88. Beatyfikacja (w Fatimie) dwojga pastuszków Franciszka i Hiacynty, którym w 1917 objawiła się Matka Boża - 2000 Na ołtarze wyniesieni zostają małe dzieci, co wzbudza wątpliwości niektórych znawców przedmiotu, którzy uważali, że w odniesieniu do nich nie sposób mówić o świadomych świadectwach wiary i cnotach heroicznych. Papież jest innego zdania, ponadto proces beatyfikacyjny dowodzi, iż to właśnie wstawiennictwu Hiacynty i Franciszka wyleczenie z trwającego 40 lat paraliżu zawdzięcza Portugalka Maria Emilia dos Santos, uzdrowiona w 1989 roku 89. Beatyfikacja papieża Jana XXIII, „Papież Dobroci”, „Papież Soboru”. Papież bardzo bliski Janowi Pawłowi II. 90. Pielgrzymka śladami św. Pawła (Grecja, Syria, Malta) - Realizacja papieskiego marzenia związanego z jubileuszem chrześcijaństwa. Współczesny „św. Paweł”, „pielgrzym do świata” wędruje śladami wielkiego poprzednika 91. Pielgrzymka na Ukrainę - „Chłodny” Kijów, „gorący” Lwów. Kolejna wielka misja ekumeniczna Jana Pawła II. Wydaje się, że zastępy nieprzejednanych hierarchów prawosławnych nieco zmalały. 92. Pielgrzymka do Kazachstanu i Armenii - Wizyta w Kazachstanie, b. republice radzieckiej i kraju o większości muzułmańskiej nabrała nowego znaczenia w świetle przeprowadzonych kilkanaście dni wcześniej ataków terrorystycznych w Nowym Jorku i Waszyngtonie. Podczas spotkania z ludźmi kultury Papież zwraca uwagę, że nienawiść, fanatyzm i terroryzm obrażają imię Boga; nazywa Kazachstan ziemią „zesłańców i bohaterów”, modli się pod pomnikiem ofiar totalitaryzmu. Wizyta w Armenii honorowała 1700. rocznicę ogłoszenia chrześcijaństwa religią państwową na tych ziemiach; Papież składa hołd narodowi, który jak pierwszy w dziejach padł ofiarą masowego ludobójstwa (z rąk Turków w 1915 roku); podkreśla ekumeniczną bliskość katolicyzmu i Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Pielgrzymka do Bułgarii, 2002 Wizyta w kolejnym kraju o zdecydowanie prawosławnej większości. Papież beatyfikuje trzech kapłanów - męczenników komunizmu; zapewnia, że Kościół katolicki pragnie wraz z innymi Kościołami chronić chrześcijańskie dziedzictwo dla przyszłych pokoleń. Część prawosławnej hierarchii bojkotuje spotkanie z Papieżem, który przypomina, że „brak jedności sprzeciwia się woli Chrystusa”. Deklaruje też, że nigdy nie wierzył w Bułgarski trop zamachu na swoje życie. 94. Kanonizacja o. Pio, Żadna z dotychczasowych kanonizacji nie zgromadziła w Rzymie tak licznych rzesz. O. Pio zmarł w 1968 roku, w kilka godzin po tajemniczym zniknięciu z jego rąk, stóp i boku stygmatów, które nosił przez pół wieku. Żył 81 lat, przeżył dziewięć pontyfikatów. Za życia uzdrawiał chorych, przepowiadał przyszłość, opisywał przeszłość osób, których nigdy nie znał, czytał w myśli i miał dar bilokacji. Niestrudzony spowiednik, zmienił serca i życie milionów osób. 95. OFIAROWANIE ŚWIATA BOŻEMU MIŁOSIERDZIU, Łagiewniki Uroczyste wypowiedzenie „aktu zawierzenia świata Bożemu miłosierdziu” wywołało światowy rezonans. Uznano powszechnie, że pesymistyczna diagnoza stanu współczesnego świata, dokonana przez tak wybitnego świadka i uczestnika historii – zasługuje na uwagę. Natychmiast po homilii w Łagiewnikach podkreślano, że Jan Paweł II wypowiedział kluczowe być może przesłanie swojego pontyfikatu. Świat przeniknięty „tajemnicą nieprawości” potrzebuje miłosierdzia „aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy”. Papież wyraża nadzieję, że właśnie z Łagiewnik wyjdzie iskra, która objawi ludzkości Boże miłosierdzie - jedyną nadzieję. Właśnie tu, w podkrakowskich Łagiewnikach spoczywa siostra Faustyna Kowalska, apostołka Bożego Miłosierdzia, którą ten papież ogłosił świętą a wcześniej - wbrew różnym trudnościom - „torował” jej drogę na ołtarze. Papież wskazuje, że wraz z nowymi perspektywami rozwoju, na progu nowego tysiąclecia widać także „nowe, niespotykane dotąd zagrożenia”. Wskazuje na ingerencje w tajemnice ludzkiego życia poprzez manipulacje genetyczne, samowolne wyznaczanie zaistnienia lub kresu życia; odrzucanie przez współczesny świat zasad moralnych względem rodziny. „Na wiele sposobów usiłuje zagłuszyć głos Boga w ludzkich sercach, a jego samego uczynić w kulturze i społecznej świadomości narodów”. Papież nie straszy, lecz wskazuje na przykład tej, która wszystkim i każdemu z osobna poleciła powtarzać: „Jezu, ufam Tobie”. Taka jest dziś nadzieja dla świata. 96. „TRYPTYK RZYMSKI” - poemat Jana Pawła II, 6 marca 2003 Po 24 pontyfikatu Papież Wojtyła powraca do poezji, wielkiej pasji swojego życia, którą zarzucił - wydawało się, że bezpowrotnie - po objęciu Stolicy Piotrowej. To była światowa sensacja, bowiem jeszcze kilka lat wcześniej papieskie otoczenie zapewniało, że pisanie poezji to skończony rozdział w życiu Ojca Świętego. Ale… „Także i tu pozostał sobą” – skomentował ten fakt kard. Franciszek Macharski prezentując poemat w domu arcybiskupów krakowskich. Papieskiemu utworowi towarzyszyła aura niezwykłej tajemniczości. Były prasowe przecieki, wydłużał się czas oczekiwania na publikację aż w końcu pięknie wydane dzieło ujrzało światło dzienne i to w nakładzie przyprawiającym o zawrót głowy: 300 tys. egzemplarzy! Cały nakład wykupiono niemal natychmiast. Papieskie medytacje są pełne zadumy nad Biblią, dziełem stworzenia, miejscem człowieka w świecie; nie brak w nich osobistych odniesień. Zdaniem Czesława Miłosza „Tryptyk” zawiera w wielkim skrócie całą dogmatykę katolicką. Ale „Medytacje Jana Pawła II” (bo taki podtytuł nosi ten poemat) to także wielka pochwała poezji i sztuki i to w trojakim znaczeniu. Oto bowiem głowa Kościoła katolickiego a zarazem wybitny humanista i filozof uważa za stosowne wypowiedzieć się w języku poezji, uznając, że tym razem nie w homilia, encyklika czy adhortacja będą najwłaściwszym medium do wypowiedzenia jego myśli. Po drugie przedmiotem znacznej części „Tryptyku” są freski Michała Anioła z Kaplicy Sykstyńskiej. Tym samym „Sąd ostateczny”, który jest arcydziełem, zostaje dodatkowo uwznioślony poprzez medytację jaka dziełu temu poświęca sam Papież. Po trzecie wreszcie trudno przecenić fakt, że dzieło zyskało wielkie uznanie laureata literackiej Nagrody Nobla, Czesława Miłosza. Autor „Traktatu teologicznego” swoją obecnością uświetnił uroczystość prezentacji „Tryptyku”. 97. Czternasta encyklika „Ecclesia de Eucharistia”, Medytacja o Eucharystii, która jest przecież trudną do pojęcia tajemnicą. Dokument zawiera przejmujące sformułowania teologiczne („Możemy powiedzieć, że nie tylko , lecz także „) i refleksje osobiste (do najwyższej rangi papieskiego dokumentu „trafia” Niegowić - pierwsza parafia ks. Wojtyły, który jako Papież wspomina sprawowane tu Msze). 98. Podróż apostolska do Chorwacji, Setna pielgrzymka Jana Pawła II. Papież przybywa na tereny krwawego konfliktu pomiędzy katolicką Chorwacją a prawosławną Serbią w latach 1991-95. Katolicy i prawosławni słuchają Papież mówiącego o tym, że rany wojny wzywają do pojednania. „Niemym świadkiem” liturgii w Osijeku jest krzyż z kościoła w Vukowarze z figurą Chrystusa podziurawioną przez pociski z serbskich karabinów. Jana Paweł II apeluje do chrześcijan, muzułmanów i żydów o pokojowe budowanie przyszłości. Znakiem ekumenicznej i międzyreligijnej nadziei jest uczestnictwo we Mszy św. w Osijeku delegacji SKP, Kościołów protestanckich muzułmanów. Papież beatyfikuje pierwszą w dziejach Kościoła Chorwatkę, s. Marię Petković, założycielkę zgromadzenia opiekującego się biednymi, chorymi i opuszczonymi. 99. Pielgrzymka do Lourdes we Francji 14-15 sierpnia 2004. Z okazji 150. rocznicy ogłoszenia dogmatu o Niepokalanym Poczęciu NMP. Pod znakiem modlitwy chorego papieża wraz z 300-tysięczną rzesza pielgrzymów, przejmujące wyrazy solidarności Papieża z chorymi i cierpiącymi, apel o poszanowanie życia od poczęcia do naturalnej śmierci 100. Prezentacja „Pamięci i tożsamości” Jana Pawła II 14 marca 2005 Papież - wielki świadek XX wieku - snuje refleksje o przyczynach nazizmu i komunizmu, o złu w historii i „mierze” jakiej wyznacza jej Opatrzność; o narodzie, patriotyzmie, polskości, Europie. Mistyk patrzy na historię i, snując refleksje „między polityką a metafizyką”, przypomina o ewangelicznych fundamentach, bez których nie sposób budować historii: ani indywidualnej, ani zbiorowej. KAI/mall Publikacja dostępna na stronie: 2tHP.
  • rn451j7tu3.pages.dev/277
  • rn451j7tu3.pages.dev/372
  • rn451j7tu3.pages.dev/90
  • rn451j7tu3.pages.dev/170
  • rn451j7tu3.pages.dev/7
  • rn451j7tu3.pages.dev/324
  • rn451j7tu3.pages.dev/312
  • rn451j7tu3.pages.dev/146
  • rn451j7tu3.pages.dev/285
  • przepowiednia jana pawła ii ujawniona